poniedziałek, 23 czerwca 2014

Mini recenzje włosowe: Green Pharmacy, Lorys, Pilomax i Syoss

Hej :) Dzisiaj pokażę wam kilka produktów do włosów. Stwierdziłam, że nie ma sensu robić dla każdego osobnej recenzji, więc wpadłam na pomysł zrobienia po prostu kilku mini recenzji. Dzisiaj są to produkty włosowe, cześć pierwsza. Planuję takie jeszcze z innymi rodzajami kosmetyków :)

Krem do włosów Lorys z masłem Shea
Krem można kupić w małych drogeriach oraz Auchan w cenie ok. 8zł.

Opinia Producenta:
Nawilżająca odżywka opracowana, by poprawić kondycję suchych i kręconych włosów, przywrócić im siłę i naturalny blask. W jej skład wchodzi masło Shea, silny składnik wzmacniający i chroniący włosy. Odżywka pozostawia włosy zdrowsze, nadaje im objętości i blasku. 

Moja Opinia:
Maska jest  wielkim "słoiku", który bardzo utrudnia aplikację. Wypływa z niego zdecydowanie za dużo :/ 
Poza tym jest bardzo rzadki i trochę spływa z włosów, brudząc wszystko niesamowicie. Chociaż jest niezbyt wygodny w użyciu, nie trzeba go dużo by pokryć całe włosy i doskonale się rozprowadza. Wydajność ma średnią. Zapach jest nie do wytrzymania, sztuczny strasznie, włosy śmierdzą chemią. Co do działania- włosy są po nim miękkie i gładkie. Krem doskonale radzi sobie z matową fryzurką i nawilża zniszczone włosy. Minus? Można go przedawkować i wtedy włosy stają się oklapnięte i nieświeże. 





Fluid "Glossing" Syos
Fluid kosztuje 29zł i jest dostępny np. w Rossmannie(dostałam na spotkaniu bloggerek)

Opinia Producenta:
Fluid specjalnie opracowany do włosów normalnych po matowe. Lekka formuła z mikro olejkami zapewnia włosom natychmiastową odbudowę włosów oraz trwały i olśniewający blask jak po wizycie w salonie fryzjerskim. Może być stosowany na 2 sposoby: jako odżywka bez spłukiwania na osuszone ręcznikiem włosy oraz jako wykończenie na suche włosy dla ich wygładzenia i uzyskania fascynującego blasku. 

Moja Opinia:
Fluid jest w ładnej, średniej wielkości buteleczce z wygodną pompką. Ma delikatny, różowy kolor i bardzo gęstą formułę. Mimo to dobrze wmasowuje się we włosy. Do szczęścia wystarczy kilka kropel, czyli bardzo niewiele. Dzięki temu jest bardzo wydajny i starcza na długo. Ładnie pachnie, kwiatowo. 
W swoim składzie posiada wiele olejków, więc oczekiwałam, że porządnie nawilży moje kiepskie końcówki. Nie pomyliłam się, bo fluid doskonale odżywił moje włosy. Stały się miękkie, delikatne i łatwo się rozczesywały. Nie używam go często, bo przy intensywnym używaniu, włosy stają się strąkami i nieświeżo wyglądają. Ma działanie podobne do jedwabiu, ale o wiele lepsze działanie. Zdecydowanie polecam bo sama uwielbiam :)








Lakier do włosów "Glossing" Syoss
Lakier można kupić w Rossmannie w cenie ok.10-14zł(ja dostałam go na spotkaniu bloggerek)

Opinia Producenta:
Zapewnia idealne wykończenie każdej fryzurze. Wystarczy rozpylić lakier na poszczególne pasma od nasady włosów aż po same końce z odległości ok. 30 cm. Lakier nie tylko skutecznie utrwali fryzurę, ale również nada jej intensywny, długotrwały połysk do 24 godzin.


Moja Opinia:
Lakier jest w wielkim opakowaniu. Łatwo się go aplikuje, jest w miarę wydajny. Przy większej ilości tworzy tzw. "hełm", ale jeżeli popryskamy fryzurę minimalną ilością, będzie ładnie utrwalona i naturalna. Lakier delikatnie nabłyszcza włosy, a potem łatwo można zmyć go z włosów. Utrwalenie trwa do 5-6 godzin, potem trzeba zrobić małą poprawkę. Według mnie to po prostu zwykły lakier :)






Jedwab do włosów Green Pharmacy
Kosmetyk mozna kupić w rossmannie za ok. 10zł (ja  dostałam go na spotkaniu bloggerek)


Moja Opinia:
Jedwab jest w małym, bardzo poręcznym opakowaniu. Pompka ułatwia aplikację :) Kosmetyk jest bezbarwny i ma rzadką konsystencję. Jest w miarę wydajny, bo potrzeba tylko kilku kropel na całe końcówki. Używam go zwykle tuż po wysuszeniu włosów albo jeszcze na mokre włosy. Lubię to, że nie skleił moich pasm i wyglądały one po nim bardzo zdrowo. Były mięciutkie i miłe w dotyku. Jedwab nie robi z nimi więcej oprócz tego. nie zauważyłam spektakularnego nawilżenia czy regeneracji. Mimo to od czasu do czasu lubię zdyscyplinować nim moje włosy.







Maska Pilomax "Express Wax" do włosów zniszczonych
Maska kosztuje około 27zł i dostałam ją na spotkaniu bloggerek :)

Moja Opinia:
Maska jest w wygodnym, miękkim opakowaniu. Z łatwością dozuje się tyle produktu, ile trzeba. Maska ma kolor biały i jest bardzo gęsta :) Na szczęście nie przeszkadza tow dokładnym i starannym nakładaniu. Kosmetyk nie spływa z włosów, a czas trzymania go na głowie jest rekordowy- 3 minut i do zmycia!
Podczas aplikacji wyczuwalny jest delikatny zapach :)
Maska wzmacnia włosy tylko przy systematycznym, dłuższym stosowaniu. Jeżeli jesteś cierpliwa to maska jest dla Ciebie . Po kilku tygodniach nakładania tej maski włosy stały się bardziej odporne na czynniki z zewnątrz i są naprawdę miękkie i gładkie. Nie elektryzują się bardzo, ale też są naprawdę zregenerowane.
Bardzo polubiłam tą maskę, bo efekty są porażające, a łatwość aplikacji jeszcze bardziej zachęca do używania :)





12 komentarzy:

  1. Pytałaś o obserwację, ja jestem jak najbardziej na tak! Zacznij, a ja się odwdzięczę. :)
    + Będę mega wdzięczna jeśli poklikacie w linki w ostatnim poście.

    http://pinkk-rainbow.blogspot.com/2014/06/plany-na-wakacje.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Również używam tego jedwabiu i jest bardzo dobry polecam ;)
    Obserwujemy?
    kinga200013.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam lakier z tej samej serii i bardzo go sobie cenię

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna recenzja i super produkty!
    Obserwuję, liczę na rewanż i zapraszam do siebie:)
    http://ultraneonn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. naprawdę fajne te rzeczy :)
    ja obserwuję, liczę na szczery rewanż :))

    http://kateoffical.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten lakier z syossa całkiem niezły :)
    Mogłabyś poklikać u mnie w linki sheinside?
    http://czillen.blogspot.com/2014/06/things-sheinsidecom_23.html
    Napisz a spróbuję się odwdzięczyć, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne opinie, sama uzywam jedwabiu :)
    pytałaś o obserwacje ja już czekam na rewanż :) ireth1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. wielokrotnie kusił mnie te krem do włosów, ale teraz już na pewno nie kupię - wolę dopłacić parę złotych za coś lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa ta maska do włosów, którą przedstawiłaś na końcu. Jednakże ja cierpliwa nie jestem ,nie wiem czy wytrzymałabym z nią do pierwszych efektów ;D Ale może warto spróbować... :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam dużo dobrego o maskach lorys :)
    Ciekawy blog :) Obserwuję! Będzie mi niezmiernie miło jeżeli także mnie odwiedzisz i dodasz do obserwowanych ;) Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam Lorysa kilka razy w ręku i nie wzięłam właśnie przez ten zapach ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz :*

Copyright © 2014 Miss-cosmo15 , Blogger