Pepco to niewątpliwie mój ulubiony sklep "wielobranżowy". Niedaleko domu mam kilka Pepco i regularnie do nich chodzę. Ciuszki, których jest tam mnóstwo niestety nie polecę w 100% ponieważ miałam kilka sztuk i po pól roku okazjonalnego użytkowania nadawały się tylko do kosza. Za to rzeczy, które przedstawię niżej są świetne, cały czas je kupuję i polecam.
1. Skarpetki do balerinek
Skarpetki do balerinek to rzecz, którą najczęściej nabywam w Pepco. Można je kupić w różnych kolorach, koronkowe albo "zwykłe", z grubszego materiału i takie zupełnie cienkie. Najbardziej lubię te koronkowe, białe i czarne. Noszę je nie tylko do balerinek, ale i do adidasów, trampek i niektórych botków. Skarpetki są wykonane dobrze, rozwalają się po ok. 10 założeniach, ale to nic, bo kosztują ok 2zł, także nie żal mi, bo zaraz kupię kolejne. Stopa sę w nich nie poci bardziej niż zwykle, są elastyczne i rozciągliwe.
2. Bielizna
Z bielizny testowałam głównie majtki, bo staniki często znajduję w lumpeksach, gdzie za nowy stanik płacę 2-4zł. Dolne części bielizny można kupić tu w wielu fajnych wzorach i kolorach. Z siateczką, koronkowe, w kropki, kreski i zupełnie gładkie. Ceny wahają się od 2zł(za zwykłe, bawełniane majtki w jednolitym kolorze) do 10 zł(zwykle piękne, koronkowe majteczki). Ja czekam na promocje, kiedy to można kupić bieliznę za 0,99-4,99zł sztuka. Jak dla mnie to ceny są bardzo ok, jak na jakość majtek. Majtki są dobre jakościowo, nic im się nie dzieje po praniu, wygodne i przede wszystkim piękne.
3. Rzeczy do domu(papilotki, miseczki, formy do ciast, dekoracje)
Gdy wyprowadziłam się od rodziców bardzo wiele rzeczy do domu kupiłam w Pepco. Część się sprawdziła, część nie. Na pewno mogę polecić niedrogie i ładne kubeczki, a także formy do ciast o różnych rozmiarach Są bardzo tanie, ale nigdy mnie nie zawiodły. Mam chyba ze 4, używam często, bo kocham piec ciasta i jeszcze się nie rozsypały. Pepco ma urocze i tanie poszewki na poduszki(al znaleźć dwie takie same graniczy z cudem), cudownie miękkie koce(ok.60zł) i miseczki plastikowe w różnych rozmiarach i kolorach. Wszystko w mega niskich cenach, idealne na skromny budżet. Dekoracje też mają piękne, ale nie kupuję ich zbyt często, bo już i tak mam za dużo bibelotów w domu.
4. Kolczyki
Kolczyki noszę dopiero od dwóch lat i zdecydowanie te Pepco trafiają w moje gusta. Są niedrogie, dostępne w wielu wzorach i kolorach, często na promocji. Moje ulubione to pastelowe ptaszki, ale nie mam ich na zdjęciu :( Niestety przy dłuższym kontakcie ze skórą, barwią ją. Ale to jedyny minus jaki zaobserwowałam u nich :)
5. Buty
Butów nie kupuję zbyt często, ale jeżeli mają to być tańsze butki na zwykłą bieganinę po mieście albo po plaży, to wybieram Pepco. Jakość jest średnia, ale adekwatna do ceny. Nie możemy spodziewać się fajerwerków za 5 czy 15zł. Plus jest taki, że jak się zniszczą to wywalimy je bez żalu i kupimy nowe. Ja polecam baleriny szmaciane i japonki :)