Dzisiaj pokaże Wam mój krem do rąk z Tesco. Zapraszam do miłej lektury :)\
"Lavender" Hand&Nail Cream
Jak widzicie mało mi już go zostało :) Kremik dostałam od pewnej wizażanki, które przywiozła go z Anglii. Nie mam pojęcia ile kosztuje i czy możemy znaleźć go w polskim Tesco(ale pewnie nie..).Na początku przeczytajcie, co pisze o nim producent(będzie po angielsku, ponieważ nie mam czasu na tłumaczenia).
Opakowanie: Wygodne, nie trzeba się męczyć przy otwarciu(zakrętka). Plusem jest też przezroczystość opakowanie, dzięki któremu możemy cały czas kontrolować ilość produktu. Jak będzie mało kremu, zawsze możemy przeciąć tubkę, bo jest z miękkiego plastiku.Napis jest "sielski-anielski", nic nie wskazuję na marke sklepową.
Konsystencja: Jest dosyć gęsta, aczkolwiek dobrze się rozprowadza i nie pozostawia białego filmu na skórze. kolor jest jak w większości kremów, czyli biały.
Zapach: Pachnie jak piękny ogród :)) zapach jest baardzo naturalny, nie za mocny, ale jednak pozostawia na ciele lawendowy aromat na całkiem spory okres czasu. Lawenda oczywiście francuska(a jakby inaczej)
Działanie:Skóra po wsmarowaniu robi się bardzo nawilżona i elastyczna ale niestety lekka chropowatość zostaje (przynajmniej w moim przypadku). niestety tylko na krótki okres czasu. Po pół godzinie skóra znowu zaczyna być sucha.
Wydajność: Bardzo wydajny, na obie ręce wystarczy jedynie porcja kremu wielkości zielonego groszku
Dostępność i Cena: Oj, z tym to słabo. Na pewno jest dostępny w angielskim Tesco, ale o cenie ani o dostępności w Polsce nic nie wiem :(
Skład: Nie umiem ich rozszyfrowywać, ale jeżeli ktoś umie to proszę :)
Podsumowanie: Krem pięknie pachnie, jest wydajny ale nawilża na krótko. Ze względu na problematyczną dostępność, nie kupie ponownie.
Skoro nie jest dostępny w Polsce, to nawet o nim nie myślę ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że tą serię kosmetyków widziałam ostatnio w Tesco.
OdpowiedzUsuń