Dzisiaj byłam w kinie na filmie "Baczyński" Był dość oryginalny, ale z racji tego, że lubię wojenne filmy. Potem poszłam z koleżankami do Złotych Tarasów i "zaszalałam", co możecie zobaczyć na ostatnim zdjęciu. A teraz zapraszam na recenzję odzywki z Isany :)
Odżywka Isana "Połysk Jedwabiu"
Odżywkę można kupić wyłącznie w Rossmannach w cenie ok. 5 zł za 300 ml. Bardzo często widzę ją na promocjach.
Zacznę od zapewnień producenta:
Opakowanie
Odżywka jest w solidnym, różowym opakowaniu w dwóch jego odcieniach. Przód buteleczki wygląda bardzo tandetnie, efekt ten potęguje bazarowa czcionka i słaba jakość zdjęcia blondynki. Z tyłu jest nieco lepiej, wszystkie zalety odzywki są napisane rzeczowo i czytelnie, nie ma mowy o zbyt małej czcionce. "Otwarcie" jest bardzo dobre, otwiera się z łatwością. Opakowanie jest miękkie, więc odżywka łatwo z niego wychodzi.
Zapach
Czytałam wiele opinii o tym, że zapach jest bardzo chemiczny. Ja uważam, że wręcz przeciwnie, bardzo ładny, delikatny aromat. Jestem zdecydowanie na tak.
Konsystencja
Dosyc gęsta, dlatego maska jest idealna do tworzenia domowych maseczek. Dobrze się nakład i wmasowuje.
Działanie
Odzywki używam do mycia włosów metoda OMO, do zabezpieczania końcówek w czasie mycia oraz czasem po umyciu. Nie jest może genialnym wynalazkiem, ale dzięki niej moje włosy lepiej się rozczesują i są miękkie. Nie zauważyłam natomiast porządnego nawilżenia ani lśniących włosów. A szkoda! Podczas metody OMO dobrze sobie radzi, tak samo jak zabezpieczając końcówki.
Efekt
Miękkie i dobrze rozczesujące się włosy, nic poza tym.
Wydajność
Średnia, bo trzeba jej sporo wylać na jedno mycie/zabezpieczenie/pokrycie włosów.
Stosuję ją od miesiąca i została mi połowa, a nawet chyba mniej :)
Skład:
Podsumowanie
Za taką cenę jest dobra, ale nie wrócę do niej, jak już się skończy.
Ocena: 5/10
+ moje dzisiejsze łupy:
- spódnic New Yorker 9,90
- pędzel do podkładu Hebe, 9,99
- 3x10ml próbek od L'Occitane
A Wy? Jakie macie ulubione odżywki? Testowałyście tą? Też odebrałyście kremy z L'occitane?
Można jakoś dostać te próbki? :) Bardzo mnie one ciekawią :) A odżywki z Isany nie używałam :) Pozdrawiam serdecznie i dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńW Glamour jest kupon do wypełnienia. Zanosisz go do sklepu L'Occitane i odbierasz kremy :) Za darmo!
UsuńTą odżywkę uwielbiam,daje świetne efekty, ale jej zapach jest wstrętny jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńznajoma miała ją, ma cienkie jasne bląd włosy i mówiła że dla niej świetna i są dużo zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńAle to chyba zależy na każdego inaczej działa :)
Pozdrawiam :)
bardza fajny blog!! :)
OdpowiedzUsuńMiałam i lubię :D
OdpowiedzUsuńmnie działanie tej odżywki bardzo odpowiada ale przypomniałaś mi jednym ze zdjęć o najbardziej wkurzającej mnie w niej rzeczy - zbierająca się pod nakrętką woda :/ trzeba przechylać i wylewać
OdpowiedzUsuńo tak!
UsuńOdżywki z Issany bardzo lubię, tanie ale zawsze skuteczne:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana http://douxcharm.blogspot.com/2013/03/tag-liebster-blog.html :)
OdpowiedzUsuńehhh w NY zaczynają się promocje a ja nie mam czasu żeby jechać :(
OdpowiedzUsuńCzytam skład i już chyba nie lubię :( za dużo alko, który wysusza :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Oooooo na pędzel bym się skusiła! :)
OdpowiedzUsuńjakoś do włosów nie lubie "tanich" kosmetyków :)
chociaż nie twierdzę,że te drogie muszą być lepsze :)
pozdrawiam!