Hej :) Na dzisiaj przygotowałam recenzję masełka z TBS, z olejkiem arganowym. Kilka tygodni temu zostałam jego testerką, poprzez konkurs na FP The Body Shop'u :)
Zapraszam na recenzję :)
Masełko można kupić w sklepach TBS za 20zł za 50ml.
Moja opinia:
Balsam jest w bardzo eleganckim, złoto-niebieskim opakowaniu. Jest mały i poręczny, zmieści się w najmniejszej torebce! Mimo, że ma małe gabaryty, starcza na naprawdę długo, bo wystarczy jego niewielka ilość żeby posmarować całe ciało. Pudełeczko dobrze się otwiera, a rodzaj opakowania pozwala nam zużyć go do ostatniej kropelki. Zapach ma dość mocny, niektórych może drażnić. Mi się spodobał, bo uwielbiam takie klimaty zapachowe :) Co do działania, balsam porządnie nawilża skórę. Używam go codziennie i widzę dużą różnicę. Skóra jest delikatnie rozświetlona i miękka. Krem starannie odżywił moją skórę i pozbyłam się nieprzyjemnego efektu "ściągnięcia". Konsystencja jest twarda, ale przy zetknięciu się ze skórą robi się kremowa. Kosmetyk dobrze się wsmarowuje i szybko wchłania. nie ma mowy o tłustej warstewce. Uważam, że krem to idealny kompan w podróżach :)
Niestety nie mam tego sklepu w swoim mieście, więc zapewne nie skorzystam z masełka - a szkoda, bo chciałabym wypróbować:)
OdpowiedzUsuńhttp://allexandrablog1.blogspot.com/
swietny musi byc uwielbiam wszystko co ma w sobie argan
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/08/czarno-bialo.html
U mnie także spisał się dobrze :) Jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuń