Hej :) Dzisiaj pokażę Wam moje ulubione kosmetyki-minitatury :) Będzie to garść mini recenzji produktów, które zwykle zabieram w podróże, do szpitala, na jakieś mini wypady. Nie będą jakieś wybitne, bo jestem dosyć zmęczona, ale chcę żebyście miały co czytać na ten piękny wieczór :) I to dopiero część pierwsza, jeszcze przynajmniej dwie przed Wami :)
Yves Rocher woda toaletowa "Mango&Marakuja"
Perfumy mają 20ml, kosztują 20zł i można je kupić w sklepie Ives Rocher albo na ich stronie.
Po pierwsze woda jest w uroczej, małej buteleczce, która dzięki temu , że jest bezbarwna, zdradza ilość produktu. Ładne, estetyczne opakowanie i nie zatykający się atomizer zachęcają do używania.
Zapach jest miły, owocowy, czuć orzeźwiającą nutkę. Nie utrzymuje się wybitnie długo, do 5 godzin :)
Mimo to bardzo chętnie goszczę wszelkie wody Yves Rocher na swojej toaletce, bo pachną prawdziwymi owocami, a nie chemią.
Szampon i Odżywka L'Occitane
Szampon i odzywkę wygrałam na Swapie Vinted w tamtym roku :) Obie w pełnowymiarowych opakowaniach kosztują 65zł za 250ml.
Szampon:
Kosmetyk ma lejącą się konsystencję i mocno ziołowy zapach. Nie obciąża włosów, sprawia, że są lekkie i puszyste. U mnie aż za puszyste :/ Szampon dobrze myje głowę, świetnie zmywa oleje. nie powoduje łupieżu, nie podrażnia głowy. Ogólnie to dobry szampon, ale za bardzo puszy włosy i jest bardzo drogi :/
Odżywka:
O wiele lepsza od szamponu. Zawsze nakładam ją na wilgotne włosy i wmasowuję przez kilka minut.
Odżywka ma lekką, piankową konsystencję, która dobrze wciera się we włosy i nie spływa. Ma ten sam zapach co szampon, czyli mocno ziołowy. Dobrze nawilża włosy i ogranicza ich puszenie. Włosy są po niej gładziutki i świetnie się rozczesują!
Opakowania obydwu produktów są wygodne, wykonane z miękkiego plastiku, z którego łatwo wycisnąć kosmetyki a także z niewielkim otwarciem :)
Żel i Balsam Bentley Organics
Balsam i żel również wygrałam na Swapie Vinted.
Balsam:
Bardzo ładnie pachnie lawendą, łatwo się wsmarowuje i pozostawia miłą w dotyku warstewkę :)
Nie klei się, ale mam zastrzeżenia do opakowania, z którego leci zwyczajnie za dużo. Ogólnie balsam nawilża w miarę dobrze, ale nie jest jakiś wybitny. Średniak
Żel
Bardzo gęsty, treściwy żel, który jest bardzo wydajny. Pachnie mocną lawendą, ale nie pozostaje ona na skórze długo :) Znowu mam zastrzeżenia do buteleczki, która jest bardzo niewygodna. Ogólnie żel, jak żel. Nie podrażnił skóry, dobrze zmywał brud, zastępował nawet żel do golenia czasem :)
Żele The Body Shop
Żele z TBS kosztują 9zł za 60ml. Te akurat dostałam na spotkaniu bloggerek.
Żele są w małych opakowaniach, ale nie powiem, wydajne jak diabli :) Bardzo gęste i pięknie pachnące świeżymi owocami. Buteleczki są poręczne, otwarcie nigdy się nie zacina, estetyczne naklejki cieszą oko.
Żele odświeżają i dobrze myją ciało po całodziennej bieganinie. Nie podrażniają skóry i nawet ją pielęgnują, bo skóra jest bardziej nawilżona po ich użyciu. W sklepach można spotkać bardzo wiele zapachów tych żelów, więc serdecznie polecam, bo te świetnie pieniące się żele to uczta dla zmysłów. Szkoda, że cena jest wysoka :/
Szampon-żel Yves Rocher
Żel kosztuje ok 6 zł i jest niestety produktem sezonowym Yves Rocher
Jako żel jest naprawdę bardzo fajny, gęsty, dobrze myje ciało i przepięknie pachnie. Jako szampon dobrze sobie radzi z brudem i włosy są po nim piękne i gładkie. Nie puszy włosów, ma ładny orzeźwiający aromat, który długo utrzymuje się na pasmach. No i ten kolor :D Różowy dodaje zdecydowanej energii :)
Jedyne co mogę mu zarzucić to mała wydajność i kruche opakowanie. Ale naklejka na nim pięknaa :D
fajne produkty,jestem ciekawa zapachu tych perfum :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne produkty. Jestem bardzo ciekawa zapachu perfum. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuń