Dzisajpo raz na wnikliwe recenzje dwóch, ostatnio kupionych cieni(no dobra, kupinych miesiąc temu). Sa to kosmetyki marki Essence i Kobo. Ten piwerwszy miał swoje miejsce w ulubieńcach cieniowych :) Zapraszam na receznje :)
Nazwa: Essence Fruity
Odcień: 01.
Ilośc: 4 g
Cena:ok.11zł
Kolor: Perłowy, opalizujący różowo-złoty
Opakowanie: Zdecydowanie zbyt małe. Gdy produkt będzie się kończył po prostu nie wcisnę tam paznokcia.Ale zewnętrzny wygląd bardzo, bardzo ładny i estetyczny.
Konsystencja: Cień jest w formie lekkiego, delikatnego musu.
Nakładanie: Idealnie się nakłada. Rozcieranie jest bardzo przyjemne :)
Działanie: Cień daje ładny, naturalny efekt rozświetlenia i świeżości. Ściera się po 5 godzinach, baz bazy, a z bazą ok. 9. Ja stosuję go też dla rozświetlenia policzków.
Nie zbiera się w załamaniach i za to go cenię.
Wydajność: W porządku, ale bez szaleństwa
Dostępność: To edycja limitowana, więc marna nadzieja że się ja gdzieś spotka..
Podsumowanie: Fajny, ale z małymi wadami
Ocena: 6/10
Nazwa: Kobo eyeshadows
Odcień: Cornflower
Cena: ok. 7zł
Kolor: Żywy, mocno napigmentowany kobaltowy
Opakowanie: Beznadziejne, wszystko mi się błyskawicznie wysypuje,. Przydałoby się większe i głębsze.
Konsystencja: Pudru, bardzo sypka.
Nakładanie: I tu zaczynają się schody, bo kosmetyk bardzo trudno nałożyć tak, by wszystko odbyło się bez smug. Nie chcę w ogóle się rozcierać ani nic. I rozsypuje się po całej twarzy.
Działanie: Cień jest piękny, ale jego trwałość bez bazy maks. 15 minut, z bazą 2 godziny) jest beznadziejna. Poza tym odbija się pod brwiami nie chce się blendowac. Jeżeli się rozsypie trudno go potem dokładnie wyczyścić micelem, bo strasznie si "maże" po twarzy.
Wydajność: Słaba
Podsumowanie: Bubel z ładnym kolorem, ale być może go nie doceniam :)
Ocena: 2/10
A Wy miałyście te cienie? Może macie sposoby na tego z Kobo?
Szkoda, że ten pigment jest bublem bo kolor ma fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńKolor tego bubla piękny, a ten z Essence to chyba jakaś limitowanka
OdpowiedzUsuńtak, to limitowanka "Fruity"
UsuńPrzepiękny kolor tych cieni z Kobo :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękna niebieskość!
OdpowiedzUsuńCienie jednak najbardziej lubię klasyczne, prasowane. Zarówno te w formie kremowej jak i sypkiej zawsze są dla mnie problematyczne do nałożenia :( Ale kolory śliczne, zwłaszcza ten z essence mi się podoba.
OdpowiedzUsuńdla mnie szczególnie te sypkie. Są dosłownie wszędzie!
Usuńten niebieski jest śliczny
OdpowiedzUsuńszkoda że ten kobo bubel, ostatnio nawet miałam im dać szansę ale teraz chyba zrezygnuje !
OdpowiedzUsuńja nie polecam , ale jak chcesz to spróbuj
Usuń