Poniedziałkowo outfitowo- czli brązowa bluzka w dwóch odsłonach :)

Dzisiaj dodam outfit :P Mam nadzieję że nie będzie "tandetny i wyzywający" jak napisała o poprzednim moja czytelniczka. Faktycznie, może nie był on odpowiedni do szkoły, ale ja lubię  eksperymentować z ubraniami i kocham bycie kontrowersyjną:P Także to nie ostatni wulgarny/dziwny/tandetny/ .. itd outfit, który widzicie :P

Ten co nic nie robi, nie popełni błędów :D Kiedyś bałam się eksperymentować i cały czas chodziłam w jegginsach bluzach, a teraz lubię się ubrać inaczej niż wszyscy :P I jeżeli popełnię jakiś błąd, to proszę powiedzcie mi co konkretnie zrobiłam źle, bo na pewno cały zestaw nie jest tandetny, tylko jego część :) Jednocześnie cieszę się że komentujecie szczerze, same pochlebne komentarze są podejrzane. 

Dzisiaj w szkole ubrałam się na luzie, miałam w torbie spódnicę, ale jakoś nie chciało mi się jej założyć :) Nie jestem bardzo zadowolona z tego zestawu, bo jest jakiś nijaki, połowa szkoły tak chodzi. no cóż, jutro pójdę lepiej ubrana :P

Bluza- bazarek(ok.30zł)

Bluzka- Butik(19,90)

Jegginsy- Terranova(15zł)

Tenisówki- bazarek(15zł)

Tak ubrałam się już w domciu :) Zdecydowanie lepiej wyglądam w nim niż w tym wyżej :) Do karmelowej bluzki założyłam spódnicę z "dziwnego, babcinego" materiału, do tego brązowy pasek i tenisówki. Elegancki ale z elementami sportowymi :)

Bluzka-Butik(19,90zł)

Spódnica- Sh(4zł)

Pasek-Outlet(4,90zł)

Rajstopy- bazarek(ok.10zł)

Tenisówki- bazarek(15zł)

A Wam, który outfit najbardziej się podoba? 

Tak jak ja lubicie ubierać się inaczej? 

Popełniacie czasem gafy modowe?