Recenzja : Róż "The One" Oriflame

Hej :* Dzisiaj mam dla Was recenzję różu The One, który dostałam od Edyty z bloga <Ediori>

Osoby, które chcą podjąć pracę Konsultantki Oriflame, niech piszą na adres e-mail: eigreklama@gmail.com.

Róż do policzków The One Oriflame 

Można go kupić w Internecie albo u Konsultantek w cenie 23,90zł

Opis Producenta:

Uniwersalny podwójny róż pomoże Ci wykreować efekt perfekcyjnie wymodelowanej twarzy. Ciemniejszym odcieniem zdefiniuj kształt kości policzkowych, a połyskującym uwydatnij je i i dodaj im blasku. Technologia HaloLight™ nadaje cerze subtelną świetlistość, a jedwabista struktura różu zapewnia wysoki komfort stosowania.

Moja Opinia:

Kosmetyk, tak jak i cienie z tej samej serii, jest w zbyt małym opakowaniu. Owszem, jest bardzo praktyczny na wyjazdach, ale na dzień całkowicie się nie sprawdzi. Po testowaniu wrzucam go do kosmetyczki z napisem " na wakacje". Tam będzie spis się idealnie. Plusem jest fajne lusterko :) Różem lekko omiatam kości policzkowe, gdy skończę cały makijaż. Kosmetyka ma ładny, brzoskwiniowy odcień. Cześć ciemniejsza, jest matowa, natomiast druga- perłowa z drobinkami brokatu. Zwykle mieszam oba odcienie, nie chce mi się bawić w osobne nakładanie(jako różu i rozświetlacza, choć można i tak). Róż trzyma się ładnie, nie roluje się, drobinki brokatu nie migrują nachalnie po twarzy. Doskonała pigmentacja i ładny, twarzowy odcień różu. Trudno go przedawkować, wygląda bardzo naturalnie i ładnie :) Wydajny. Wytrzymał na twarzy ok 4 godzin, potem nagle zniknął.