poniedziałek, 2 stycznia 2017

Co znalazłam w grudniowym Joy Box'ie?

Hej kochane :) Dzisiaj mam dla Was post z moim prezentem mikołajkowym, czyli Joy Boxem. Dostałam go od mojego Narzeczonego, wiedział co sprawi mi przyjemność. 

Box z tego co wiem, kosztował 49zł(razem z przeesyłką) i zawierał 13 kosmetyków. 
Pudełko było solidne i nic się z nim nie stało podczas transportu. Środek też super, jedyne czego i brakuje to karteczki z opisem kosmetyków. 


Na sam początek idą maseczki z Garnier, które nakładamy w takim "płatku" na całą twarz. Były 3, ale nawilżającą już zużyłam i mam mieszane uczucia. Niby nawilżyła, ale po 40 minutach twarz się boleśnie ściągnęła i musiałam nałożyć podwójną ilość serum.  


Olejek do kąpieli "Vintage Body Oil" powoli staje się moim ulubieńcem, dodaję go do każdej kąpieli i na razie mogę powiedzieć, że pięknie pachnie. Krem Oillan do atopowej/wysuszonej skóry jeszcze nie został wypróbowany, ale myślę, że się przyda bo posiadam AZS i ciągle z nią walczę. Sojusznik bardzo się przyda. W pudełku znalazłam krem do rąk od polskiej firmy, czyli od Vianka. Jego zapach kojarzy mi się z arbuzami.


Z Kneipp dostałam miniaturkę olejku do ciała, jeszcze go nie testowałam. Dermedic "Hydrain" już miałam i wyjątkowo mi nie podszedł, rozważam oddanie tego egzemplarza przyjaciółkom. Z enzymatycznego peelingu Sylveco bardzo się ucieszyłam, bo akurat kończy mi się peeling do twarzy i byłam już jedną nogą w Rossmannie :D


Z kolorówki była tylko paleta do strobingu z Wibo. W sumie czekałam głównie na nią i byłam bardzo ciekawa jak będzie się prezentować na mojej twarzy. Po miesiącu stosowania jestem mega zadowolona i na pewno będzie recenzja. Do paznokci była czerwień od Catrice. Ogólnie to robię sobie hybrydy, ale u nóg tylko zwykłych używam i czerwień fajnie na nich wygląda. Szkoda, że szybko się ściera. Oliwka z Semilaca to niewypał, śmierdzi acetonem(!), wysusza i w ogóle się nie wchłania. Jak dla mnie bubel, ale potestuję ją jeszcze i dam Wam znać.


Do tego dostałam  świeczkę Yankee Candle o zapachu "Festive Cocktail", ale już dawno ją wypaliłam.


4 komentarze:

  1. W sumie to jak dla mnie średnie to pudełko, spodobała mi się tylko ta paletka do strobingu z wibo, no i świeczka :)

    Mój blog - HELLO-WONDERFUL
    Pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
  2. jakoś nie przypadło mi do gustu to pudełko ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam to pudełeczko i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz :*

Copyright © 2014 Miss-cosmo15 , Blogger