Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was recenzję trzech maseczek, które dostałam od firmy Initiale. Są to maseczki peel off, które ściągamy ze skóry po kilkunastu minutach. Możecie je kupić np. w Hebe w cenie ok. 9zł za opakowanie.
Initiale Odżywcza pielęgnacja z Acerolą i witaminą C
Moja Opinia:
Maseczka, tak jak 2 niżej jest w formie sypkiej. Wsypujemy ją do lekko ciepłej wody i mieszamy oraz szybko nakładamy na twarz. Ja trochę się zapomniałam i zaczęłam nakładać po ok. 2-3 minutach po rozrobieniu, masa niestety była częściowo zastygnięta. Ciężko było ją nałożyć na buzię, ale dałam radę. Maska zastygła w szybkim tempie, po 15 minutach zaczęłam ją ściągać. Tam gdzie była grubsza warstwa, maseczka odchodziła gładko, ale w cieńszych momentach nie dało się jej nawet zeskrobać i musiałam zmywać wodą+nieźle trzeć, bo nie chciała za nic się odlepić. Osadzona na włosach, nie schodziła nawet po myciu i musiałam przez kilkanaście minut ją wyczesywać.
Jeżeli chodzi o efekt, to jest naprawdę super. Cera jest nawilżona i gładka, miękka w dotyku i nawet nie potrzebowała żadnego kremu potem. Ma się ochotę cały czas miziać po twarzy, która w dotyku jest taka napięta i odżywiona. Kosmetyk starczył mi na dwa razy. Zapach był słodkawy i bardzo miły.
Initiale Mineralne wzmocnienie z chlorophylem i spiruliną
Moja Opinia:
Większość poprzedniej recenzji odnosi się do pozostałych maseczek, także nie będę powielać i zacznę od efektu. Jeżeli chodzi o skórę po zastosowaniu maski, to jest ona ochłodzona i orzeźwiona, pewnie dzięki mentolowi zawartemu w składzie. Nawilżenie jest dobre, ale znika szybciej niż to z maseczki z Acerolą, skóra natomiast jest bardziej oczyszczona i świeża. Jedyne co było dla mnie przeszkodą, to zyt mocny zapach, który spowodował łzawienie moich oczu.
Initiale Źródło młodości z kolagenem morskim i peptydami, enzymami oraz aminokwasami
Moja Opinia:
Maski użyłam ze względu na obiecane nawilżenie, bo w wieku 20 lat zmarszczek raczej nie posiadam. I faktycznie, skóra była miękka, nawodniona i lekko napięta. Redukcji zmarszczek nie zauważyłam :D Zastygła trochę szybciej niż poprzedniczki i najładniej pachniała. Efekt utrzymał się ok. dobę po zdjęciu maski.
Uwielbiam maski peel off, ale tych nie znam :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za takimi maskami jednorazowymi ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire