Hej :* Dzisiaj mam dla Was recenzje dwóch maseczek do ciała od firmy Delawell. Będą to minirecenzje, bo dzisiaj zwyczajnie nie mam czasu, a wiem też, że jak jest więcej niż jedna sztuka recenzowana, to po pewnym czasie zaczyna Was to nudzić :)
"Gold Rich Mask" i "Sensual Fruit Mask" Delawell
Maski można kupić <TUTAJ> w cenie 35zł za sztukę.
Maska jest w wygodnym słoiczku z plastiku, który trudno uszkodzić. Ma przyjemną, zbitą konsystencję, troszkę jak budyń. Pachnie pięknie, i bardzo długo utrzymuje się na skórze.
Maskę nakładam na problematyczne strefy mojego ciała, czyli na kolana, łokcie oraz dekolt, które szybko się wysuszają i wyglądają nieestetycznie. Gruba warstwa położona na pół godziny cudnie radzi sobie z matowa i przesuszoną skórą. Maska nawilża ją i sprawia, że znowu staje się miękka. Robi to samo co zwykły balsam, więc po jej zużyciu, pewnie jej nie kupię, bo niestety nie stać mnie na balsamy za 35zł.
Maska jest w plastikowym słoiczku, dzięki czemu możemy wykorzystać wszystko, do samego końca. Maseczka zaskoczyła mnie swoją konsystencją, a mianowicie jest galaretką! :D Świetnie się ją aplikuje, tylko trzeba uważać na to żeby przypadkiem nie ześlizgnęła się nam z rąk.
Jest świetna do masażu, bo dobrze relaksuje i odpręża. Nawilża ciało i sprawia, że skóra jest orzeźwiona. Czasem nakładam go na dłonie i zakładam bawełniane rękawiczki. Działa super! :)
Szkoda, że taki drogi :/ Maseczka dostała nagrodę Best Beauty Buys 2014 od magazynu In Style
ciekawie się prezentują i pewnie pięknie pachną! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTa druga maseczka wygląda zachęcająco;) przetestowałabym ;)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, muszę przetestować! Zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :
http://alanja.blogspot.com/2015/03/targi-beauty-forum-2015-konkurs-o.html
ciekawe maski ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
fajnie, że działa:)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńciekawy komsetyk :)
OdpowiedzUsuńwspólna obserwacja ? http://paperlifex33.blogspot.com/ zacznij i daj znać :)