Pora na....Tag!

Przed chwilą(dosłownie) zostałam otagowana przez Kameę i bardzo mnie to ucieszyło :) Z chęcią powiem Wam o paru moich sekretach :)
Kamea prowadzi blog p.t http://kameabloguje.blogspot.com :)

Szczegółowe zasady zabawy/wyróżnienia są następujące - każdy nominowany blogger powinien: 

• podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
• pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
• ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
• nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
• poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

1. Jestem straszną gadułą, ciągle bym gadała i gadała :) Czasami osoby z mojego otoczenia mają ochotę wyrzucić mnie przez okno, bo przez gadulstwo jestem irytująca. Podobno nawet przez sen gadam! 

2. Zbieram ubrania- uwielbiam je i ciągle kupuję nowe sztuki i nigdy nie mam ich dość! Nazbierałam już jakieś 500 sztuk, włącznie z dodatkami i biżuterią :) Marzy mi się kolekcja Anny Dello Russo :)

3. Mam "wycinkowe segregatory" czyli najfajniejsze porady z gazet trzymam w jednym miejscu. Polecam, bardzo przydatne :)

4. Mam alergię na niemal wszystko- Nigdy nie mogę jeść na mieście bo mam uczulenie na prawie wszystko do jedzenia(m.in na mąkę, jajka, mleko i kakao). ale moja mama zawsze ugotuje mi coś pysznego, więc nic nie tracę :)

5. Uwielbiam historię współczesną  A najbardziej drugą wojnę światową! :) Kocham się o tym uczyć i najchętniej zamieniłabym wszystkie matematyki i fizyki na ten przedmiot. 

6. Uwielbiam jeździć na łyżwach i rolkach- to mój sposób na aktywne spędzenie czasu, oprócz spotkań ze znajomymi.

7. Jestem jednocześnie nieśmiała i odważna :) 

Widzę że wiele osób zostało otagowanych, więc taguję każdego, kto nie dostąpił tego zaszczytu! Niech każdy czuje się ważny! 

P.S Możecie mi zadawać pytania jeżeli chcielibyście się o mnie coś dowiedzieć. Zrobię z tego nowy post :)

   

Czytaj więcej »

Kolejne zakupy w SH i pytanie do paznokcioholiczek

Chyba robię się uzależniona :P Wczoraj wcale nie zamierzałam niczego kupić a tu bam! aż dwie rzeczy do szafy! Sukienki wcale nie zamierzałam kupować. Ba! Nawet jej nie zauważyłam w SH, pokazała mi ją bardzo miła ekspedientka kiedy z wchodziłam do przymierzalni z ciasnym topem. Top okazał sie zbyt przylegający, a sukienka pasowała idealnie :) Niestety nie mam żadnego stanika do takiej kreacji, ale pomyślałam że jeżeli będzie kosztować poniżej 6 zł to kupię, bo w sumie już nie rosnę i jak nie założe jej teraz to za miesiąc, za rok. Gdy pani przy kasie oznajmiła że jej cena to 3,75 bez wahania ja kupiłam. Na dodatek pochodzi z firmy Asos! Tył sukienki oraz koronki bardzo mnie urzekły, a cena zwaliła z nóg. 

Popatrzcie tylko na te koronki! Od dawna o takich marzyłam!

Kokarda dodaje wyrafinowania, nie trzeba żadnej biżuterii.

Druga rzeczą, którą kupiłam była zwykła, czarna bluzka bez ramiączek. Uznałam że cena 2 zł nie przekracza mojego budżetu, a przynajmniej opalę ramiona w całości :)
I jeszcze te pytanie.
Moje pazurki są w naprawdę opłakanym stanie, co polecacie do nich? Jakie odzywki i w jakiej częstotliwości stosować? Może jakieś kąpiele? Albo tabletki? Już nie wiem co mam robić. Skórki też nie najlepiej wyglądają :( Proszę pomóżcie!

Czytaj więcej »