czwartek, 28 grudnia 2017

Wielkie (i spóźnione) denko z października/listopada :*

Wielkie (i spóźnione) denko z października/listopada :*
Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was denka z października/listopada. Wiem, że późno :D Spore denko, bo dużo zużyłam, teraz jakoś więcej zużywam niż kupuję (na plus!) i cieszę się z tego bardzo. W końcu wezmę się za te zapasy kosmetyków i nic się nie będzie marnować. 

Kosmetyki do twarzy

Sami ulubieńcy, oprócz korektorów, które średnio mi podpasowały. Wodę Avene mam na swojej wishliscie i na pewno kupię jak tylko zacznie się lato. 


Maseczki/próbki

Na pewno kupię żelową maseczkę od Bielendy oraz Ziajową oczyszczającą. Próbki BB kremu od Skin79 tak mnie zachwyciły, że chyba kupię pełnowymiarowe opakowanie jednego z nich. 


Kosmetyki do ciała

Tu mam dwóch ulubieńców, a mianowicie olejek oraz peeling od Isana. Reszta wypadła mocno przeciętnie. Mój partner zużył żel od Yves Rocher, ale nie zachwycił go ten produkt, woli ten z Isany ze zdjęcia poniżej:)



Kosmetyki do włosów

Maska Fructis to petarda, na pewno kupię, jak już zużyję wszystkie maski jakie mam. Ta z Agafii była mocno średnia. Olejek Marion też bardzo fajny, a ocet Yves Rocher tak szybko się skończył, że nawet nie zdążyłam wyrobić sobie opinii.


wtorek, 26 grudnia 2017

Moje grudniowe łupy lumpeksowe cz.1

Moje grudniowe łupy lumpeksowe cz.1
Hej kochane :* Dzisiaj pora  na moje lumpeksowe z tego miesiąca, kupiłam naprawdę sporo, więc będzie to część pierwsza. Wszystkie co widzicie, zostało kupione za 2zł/ sztuka :D














sobota, 23 grudnia 2017

W co się ubrać na Święta? - moje inspiracje :)

W co się ubrać na Święta? - moje inspiracje :)


Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was trochę inspiracji dotyczący strojów na Święta Bożego Narodzenia. Sama długo się zastanawiałam co wybrać w tym roku i myślę, że postawię na klasyczną małą czarną i czerwone paznokcie. Ostatnio bardzo polubiłam minimalistyczne rozwiązania, jeżeli chodzi o ubiór (i nie tylko). O minimalizmie na pewno opowiem, ale nie dziś :) Zapraszam :)


White and blue by aline-brodbeck on Polyvore featuring moda, Steffen Schraut, Chicwish, Stuart Weitzman and Yves Saint Laurent

"Apostolic Fashions #1332" by apostolicfashions ❤ liked on Polyvore featuring Chicwish, Chanel, The Case Factory, modestlykay and modestlywhit


"Gold" by daiscat ❤ liked on Polyvore featuring Creatures Of The Wind, Kate Spade, Jimmy Choo, Mulberry and Carolee LUX

Untitled #177 by nadiatabaki ❤ liked on Polyvore featuring Elie Saab, Christian Louboutin, Posh Girl and Anabela Chan

.

"Apostolic Fashions #1100" by apostolicfashions ❤ liked on Polyvore featuring Band of Outsiders, Phase Eight, The Case Factory, GIACOMORELLI, Olivia Pratt and Bruuns Bazaar

helia's style theory by heliaamado on Polyvore featuring Valentino, Christian Louboutin, Fendi, Gucci and Disney

"Apostolic Fashions #1184" by apostolicfashions on Polyvore featuring Betty Barclay, Doublju and CellPowerCases

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony https://pl.pinterest.com/ :)









czwartek, 21 grudnia 2017

Dove Pure Care Dry Oil - Lekki olejek do wszystkich rodzajów włosów - recenzja

Dove Pure Care Dry Oil - Lekki olejek do wszystkich rodzajów włosów - recenzja
Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was recenzję olejku do włosów firmy Dove. Moje włosy są bardzo suche na końcach, często się plączą, dlatego bardzo lubię używać wszelkich kosmetyków nawilżających i dyscyplinujących moje włosy. Zapraszam na recenzję. 

Dove Pure Care Dry Oil - Lekki olejek do wszystkich rodzajów włosów



Moja Opinia:

Olejek jest w dużej, stu mililitrowej buteleczce z pompką. Jedna - dwie pompki starczają idealnie na pokrycie końcówek długich włosów. Pompka się nie zacina, a opakowanie jest przezroczyste, dzięki czemu możemy kontrolować ilość zużywanego produktu. Zapach ma delikatny, ale długo zostaje na włosach. Konsystencja olejkowa, jakże by inaczej, skoro to olejek. Nakładam go zawsze rano, po uczesaniu włosów i czasem bezpośrednio po myciu. Produkt rozcieram w dłoniach i starannie nakładam na włosy od połowy długości. Włosy o wiele łatwiej rozczesać, ładnie się błyszczą i łatwiej o jakąkolwiek fryzurę. Pasma są miękkie w dotyku, wyglądają na nawilżone i zdrowe. Olejek nie obciąża włosów, ale trzeba wyczuć ile pompek powinniśmy użyć. Wiadomo, że jak ktoś wyleje 10 pompek, to będzie miał posklejane strąki, ale 2-3 pompeczki i wszystko wygląda super. Produkt bardzo wydajny i dostępny w każdej większej drogerii czy supermarkecie. Ja polecam :)



poniedziałek, 18 grudnia 2017

Rimmel Wake Me Up Kryjący korektor rozświetlający - recenzja

Rimmel Wake Me Up Kryjący korektor rozświetlający - recenzja
Hej :) Długo mnie tu nie było, głównie ze względów zdrowotnych, ale na szczęście już wracam :)
Dzisiaj mam dla Was recenzję mojego ulubionego korektora marki Rimmel. Zapraszam :)

Rimmel Wake Me Up Kryjący korektor rozświetlający



Moja Opinia:

Korektor jest w plastikowym, przezroczystym opakowaniu, więc wiemy, ile nam dokładnie produktu zostało. Szata graficzna na plus. Mam go w odcieniu Ivory, czyli jasnym. Nakładam go pod oczy oraz na drobne wypryski, a także na między nosem a policzkiem. Korektor jest średnio kryjący, z dużymi cieniami sobie nie poradzi. Na buzi wygląda bardzo naturalnie, nie staje się pomarańczowy, tylko ładnie stapia się z podkładem i korektorem. Lekka konsystencja łatwo rozprowadza się pod oczami, aplikator też jest niczego sobie. Według mnie nadaje się do cer mało problematycznych, które mają coś do zatuszowania, ale nie są to dramatyczne cienie pod oczami czy zmiany trądzikowe. Nie zbierał się w zmarszczkach, ale nie wytrzymywał całego dnia, maksymalnie do 10h. Jest wydajny, ale niestety jak dla mnie cena zbyt wygórowana, ok. 30zł.  


niedziela, 3 grudnia 2017

Peeling roślinny do ciała z morelą Yves Rocher - recenzja

Peeling roślinny do ciała z morelą Yves Rocher - recenzja
Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was recenzję peelingu z Yves Rocher, który był w ostatnich ulubieńcach :)

Peeling roślinny do ciała z morelą Yves Rocher



Moja Opinia:

Peeling jest w ciemnej tubce z zamknięciem typu klik. Jest dosyć gęsty, więc nigdy nie wylewa się w za dużej ilości. Używam go dwa razy w tygodniu przed depilacją i raz w tygodniu na całe ciało. Drobinki są dosyć spore i w dużej ilości, także kilka minut szorowania niezbyt mocnego i mamy bardzo gładką skórę. Peeling świetnie sobie radzi z martwym naskórkiem, ale przy tym nie podrażnia skóry. Skóra po jego zastosowaniu jest miękka i odświeżona, jak potem nakładam olejek to już w ogóle cudo :) Niestety produkt nie jest zbyt wydajny i masakrycznie brudzi wannę. Trzeba ją od razu myć ;p No i cena jest bardzo wysoka, zbyt wysoka jak dla mnie. 








piątek, 1 grudnia 2017

Ulubieńcy pielęgnacyjni listopad

Ulubieńcy pielęgnacyjni listopad
Hej kochane :* Wczoraj byli ulubieńcy makijażowi, więc dzisiaj pora na pielęgnację.
Mam 5 produktów, 1 do twarzy, reszta do ciała. 

Zacznijmy od twarzy, bo mam tylko jeden produkt i jest to mleczko do demakijażu z firmy Yves Rocher. Wspaniały kosmetyk, świetnie nawilża i bardzo szybko rozprawia się z makijażem, nawet tym wodoodpornym. Jedyny minus to, to że po dostaniu się do oka bardzo piecze. 
Dalej mamy już kosmetyki do ciała :) Krem do rąk z L'Occitane kupiłam razem z Elle i jest to mój ulubiony krem, szykuję się na zakup pełnowymiarowego. Świetnie nawilża i wygładza dłonie, wchłania się w błyskawicznym tempie. Olejek pod prysznic już recenzowałam, dla mnie hitowy kosmetyk. Następnie mam dwa produkty Yves Rocher, peeling morelowy i żel pod prysznic Mango. Oba kosmetyki bardzo wydajne i pięknie pachnące. Peeling dobrze radzi sobie ze ścieraniem, skóra ma po nim świeższy koloryt i wygląda po prostu lepiej. Żel jak żel, ale stał się ulubieńcem ze względu na wyjątkowy zapach. 


Copyright © 2014 Miss-cosmo15 , Blogger