sobota, 29 kwietnia 2017
piątek, 28 kwietnia 2017
Borowinowa sól do kąpieli "Delikatna biała piwonia" od Uzdrowisko Busko-Zdrój
Hej kochane :* Jak tam u Was? Gotowe na majówkę? :) Ja jutro zmykam na zakupy w lumpeksie, a co do reszty planów, to zależą głównie od pogody.
Na dzisiaj przygotowałam recenzję soli do kąpieli od Busko Zdroju :)
Borowinowa sól do kąpieli "Delikatna biała piwonia"
Moja Opinia:
Sól możemy kupić w internecie w cenie ok. 15zł za 500g. Kosmetyk jest w przezroczystej butelce z metalowym korkiem, którym odmierzam sobie ilość produktu :) Ogólnie design opakowania jest ładny, schludny, wszystkie informacje, które powinny być - są :)
Sól ma kolor brązowy i lekko zabarwia wodę, czasem nawet tworzy osad. Myślę, że to wina borowiny, ale całkowicie mi to nie przeszkadza. Do ciepłej kąpieli dodaję 1,5 nakrętki, jak wlewam wodę. Kosmetyk pachnie mega przyjemnie, kwiatowo. Relaks w wannie gwarantowany, lubię jej używać po ciężkim dniu. Zauważyłam że dobrze sobie radzi z opuchniętymi nogami i stopami, przynosi ulgę. Jak na sól jest naprawdę dobra. Nie podrażniła mnie ani nie wywołała alergii. Teraz testuję pozostałe zapachy z tej serii :)
środa, 26 kwietnia 2017
Wielki kwietniowy haul z lumpeksu :*
Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was to, co lubicie najbardziej czyli wieelki haul lumpeksowy :) Nazbierało mi się ostatnio wiele ciuszków, głównie wiosenno - letnich, nie mogę się doczekać pięknej pogody :) Czy Was też irytuje ta ciągła listopadowa pogoda? Prawie codziennie deszcz albo zimny wiatr, normalnie jakby zaraz miały przyjść święta Bożego Narodzenia. Mam nadzieję, że majówka będzie udana, bo szykuje mi się spore wolne :D
A teraz już zapraszam na dużą ilość ciuszków :*
1. Cekinowa baskinka Sisters Point, 2zł
2. Marynarka z baskinką w marynarskim stylu, Zara, 2zł
3. Ramoneska w nadruk "Chanel", 2zł
4. Bordowa czapka Zara 2zł
5. Spodnie z połyskliwego materiału, H&M, 2zł
6. Bordowa tunika, 2zł
7. Sweterek z motywem azteckim, Sinsay, 4zł
8. Koszula z ozdobny kołnierzykiem, 2zł
9. Koronkowy top z kokardkami, Primark, 4zł
10. Top z motywem wężowej skórki, H&M, 2zł
11. Biały krótszy top, H&M, 2zł
12. Sukienko - tunika w kwiaty 4zł
13. Czarno-biała bluzka Vero Moda, 2zł
14. Przezroczysty top z troczkami, H&M, 2zł
15. Bluzka biała, z szyfonu, Primark, 4zł
16. Morelowa bluzka, H&, 2zł
17. Aztecka maxi, New Look, 4zł
18. Marynarka waterfall, Kappahl, 2zł
19. Szary długi kardigan, 2zł
W marcu zrobiłam spore zamówienie ze strony Pantofelek, kocham buty :D
Skusiłam się na słodkie gumowe balerinki z kokardkami, białe klasyczne trampki i sandałki boho w dwóch kolorach, za zamówienie zapłaciłam ok. 70zł, więc jestem mega zadowolona.
Na Vinted kupiłam sobie cudną, letnią sukienkę bez ramiączek :) Zapłaciłam 20zł i nie mogę się doczekać, kiedy ją założę.
Z Allegro zamówiłam złoty zegarek oraz choker, a także śliczny beżowy płaszczyk o kroju waterfall. Za wszystko zapłaciłam ok. 70zł.
Wszystkie naszyjniki niżej pochodzą z Pepco i kosztowały do 10zł. Moim ulubionym jest pierwszy :)
poniedziałek, 24 kwietnia 2017
Kojąca woda różana Bielenda - mój hit do demakijażu :*
Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was recenzję wody różanej z Bielendy :) Bardzo lubię serię różaną z Bielendy, obecnie mam wodę, serum i olejek do mycia twarzy. Teraz to chyba połowa mojej całej pielęgnacji buźki. Napiszcie w komentarzach czy miałyście coś z tej serii :)
Kojąca woda różana Bielenda
Moja Opinia:
Kosmetyk jest w w przezroczystym opakowaniu z zamknięciem typu "klik". Bardzo estetyczna butelka z ładnymi nadrukami fajnie wygląda na półce z kosmetykami.
Wody używam codziennie wieczorem do zmycia na makijażu, zamaczam dwa waciki i delikatnie myję twarz. Jak dla mnie, efekt jest bardzo zadowalający. Woda szybko zmywa pełny makijaż (nawet mocno wytuszowane rzęsy), nie zostawia tłustego filmu i nie podrażnia twarzy. Skóra po użyciu kosmetyku nie jest ściągnięta i zapchana tylko ładnie odświeżona. Gdy płyn niechcący wleciał mi do oczu, nic mnie nie piekło! To nowość, bo ostatnie płyny jakie posiadałam powodowały mocne łzawienie, nawet jak to była kropelka. Zapach ma piękny, różany, w ogóle nie chemiczny,który zostaje na skórze długo, szczególnie jak użyję potem serum z tej samej serii. Wydajność niestety średnia, zbyt szeroki otwór powoduje, że woda się wylewa w zdecydowanie za dużej ilości, Jeżeli chodzi o cenę i dostępność, to wodę kupiłam w Rossmannie za ok. 10zł.
sobota, 22 kwietnia 2017
Moje kolorówkowe zakupy z promocji -55% w Rossmann :*
Hej kochane :* Dzisiaj mam dla Was post ze zdobyczami z Rossmanna. Jak już pewnie wiecie, teraz w Rossmannie jest wielka promocja na kolorówkę. Tym razem jest wszystko na raz i to był błąd bo ludzi było naprawdę sporo. Odwiedziłam 3 Rosski w Warszawie, i najmniej miło wspominam ten z Galerii Mokotów. Mnóstwo kobiet, przepychanki, grzebanie w szufladach, masakra! 2 pozostałe Rossmanny były na obrzeżach miasta i była pełna kulturka. Produkty były na półkach, mało ludzi, spokojnie :D Czy moje zakupy były przemyślane? Powiem tak, na początku miałam wishlistę, ale to co zastałam w sklepach skłoniło mnie do jej zmiany. Wielu rzeczy niestety nie było, ale znalazłam inne fajne(mam nadzieję!) kosmetyki, które zaraz Wam pokażę :)
Tutaj prezentuję całość za którą zapłaciłam ok. 100zł (zaszalałam!), mam teraz zapasów na cały rok :D albo do następnej promocji haha
Jeżeli chodzi o kosmetyki na całą twarz to zdecydowałam się na 3 podkłady: InstaGlow od Miss Sporty, Affinitone Maybelline i nowość od Rimmela - Fresher Skin. Pierwszy i ostatni to nowości, jeszcze ich nie miałam w swojej kosmetyczce, z kolei Affinitone posiadałam i bardzo lubiłam.
Z korektorów wybrałam Deluxe Brighter Wibo i InstaGlow Miss Sporty. Czekoladkę z Lovely znalazłam gdzieś między półkami Rimmela i Maybelline, widocznie ktoś stwierdził, że jednak mu się nie przyda. I w sumie dobrze, bo polowałam na tą "Milky" :D Odcień pasuje do mojego koloru skóry, a opakowanie jest przeurocze.
Zwykle podczas promocji kupuję głównie produkty do oczu, ale w tym roku było inaczej. Skusiłam się na paletkę GoNude z Wibo, użyłam ich dzisiaj pierwszy raz i baardzo pozytywne wrażenia. Cienie wytrzymały mi caały dzień i to bez bazy! Oby tak dalej, spodziewajcie się recenzji :)
Eyeliner z Wibo znacie,to mój ulubiony kosmetyk, jestem mu wierna już od kilku lat. Kredka na linię wodną, beżowa to moja nowość, zobaczymy jak się sprawdzi :)
I na samym końcu produkty do ust! :) Usta maluję rzadko, chciałabym częściej,ale jakoś brak mi tej systematyczności (do bloga też niestety), dlatego skusiłam się na kilka niedrogich produktów. Trzy konturówki z Lovely, Perfect Line kosztowały grosze, więc jeżeli się nie sprawdzą, nawet nie będzie mi smutno :D Balsam Isany wzięłam, bo był taniutki, a ja i tak często gubię takie szminki, więc żal mi kasy na droższe. Będzie do torebki :D Juicy Color od Wibo to taka urocza pomarańcza, ale nie wiem czy się odważę wychodzić w niej np. do pracy. Bardzo rzuca się w oczy.
Tutaj prezentuję całość za którą zapłaciłam ok. 100zł (zaszalałam!), mam teraz zapasów na cały rok :D albo do następnej promocji haha
Jeżeli chodzi o kosmetyki na całą twarz to zdecydowałam się na 3 podkłady: InstaGlow od Miss Sporty, Affinitone Maybelline i nowość od Rimmela - Fresher Skin. Pierwszy i ostatni to nowości, jeszcze ich nie miałam w swojej kosmetyczce, z kolei Affinitone posiadałam i bardzo lubiłam.
Z korektorów wybrałam Deluxe Brighter Wibo i InstaGlow Miss Sporty. Czekoladkę z Lovely znalazłam gdzieś między półkami Rimmela i Maybelline, widocznie ktoś stwierdził, że jednak mu się nie przyda. I w sumie dobrze, bo polowałam na tą "Milky" :D Odcień pasuje do mojego koloru skóry, a opakowanie jest przeurocze.
Zwykle podczas promocji kupuję głównie produkty do oczu, ale w tym roku było inaczej. Skusiłam się na paletkę GoNude z Wibo, użyłam ich dzisiaj pierwszy raz i baardzo pozytywne wrażenia. Cienie wytrzymały mi caały dzień i to bez bazy! Oby tak dalej, spodziewajcie się recenzji :)
Eyeliner z Wibo znacie,to mój ulubiony kosmetyk, jestem mu wierna już od kilku lat. Kredka na linię wodną, beżowa to moja nowość, zobaczymy jak się sprawdzi :)
I na samym końcu produkty do ust! :) Usta maluję rzadko, chciałabym częściej,ale jakoś brak mi tej systematyczności (do bloga też niestety), dlatego skusiłam się na kilka niedrogich produktów. Trzy konturówki z Lovely, Perfect Line kosztowały grosze, więc jeżeli się nie sprawdzą, nawet nie będzie mi smutno :D Balsam Isany wzięłam, bo był taniutki, a ja i tak często gubię takie szminki, więc żal mi kasy na droższe. Będzie do torebki :D Juicy Color od Wibo to taka urocza pomarańcza, ale nie wiem czy się odważę wychodzić w niej np. do pracy. Bardzo rzuca się w oczy.
To już koniec moich zakupów :) Opowiadajcie co Wy kupiłyście, czy w Waszych Rossmannach też było mnóstwo ludzi ? :)
wtorek, 18 kwietnia 2017
Regeneracyjne serum twarzy Regenerum - mój hit! :)
Hej kochane :* Jak tam u Was po Świętach? Najedzone, wypoczęte? :) Mam nadzieję, że tak, bo ja czuję się świetnie :D Dzisiaj mam dla Was recenzję serum z Regenerum, którego ostatnio używam. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)
Regeneracyjne serum do twarzy Regenerum
Serum można kupić m.in w aptekach w cenie ok. 30 zł
Moja Opinia:
Gdy pierwszy raz miałam w rękach to serum, myślałam że to zwykły kosmetyk w tubce. Gdy już wyjęłam go z kartonika, to nie kryłam zaskoczenia. Zamiast standardowego zamknięcia typu klik, ma pompkę, która jest mega praktyczna. Dzięki takiemu rozwiązaniu serum jest bardzo wydajne (na całą buzię potrzeba mi 1 pompki w porywach do 2). Kosmetyku używam dwa razy dziennie, po oczyszczaniu twarzy. Serum ma bardzo ledwo wyczuwalny zapach, i kremową, treściwą konsystencję, którą łatwo wsmarować i która szybko się wchłania i nie zostawia znienawidzonego filmu. Jeżeli chodzi o działanie, to skóra jest mega nawilżona i zregenerowana. Skóra jest pełna blasku, koloryt wyrównany, ale nie błyszczy się. Nawilżenie trzyma się cały dzień, nic się nie łuszczy. Nie uczulił mnie i świetnie współgrał z podkładem. Jak dla mnie kosmetyk petarda.
poniedziałek, 17 kwietnia 2017
OOTD: pastele, hiszpanka, waterfall czyli świąteczny strój dnia :*
Hej kochane :* Nie wiem co się dzieje, ale od kilku tygodni nie mogę wieczorem dodać żadnego posta! Ekran zacina mi się na "ładowaniu" edytora i koniec, nic nie dodam. Rano o dziwo problemu nie ma, wszystko śmiga elegancko. Jeżeli macie ten sam problem albo wiecie jak go rozwiązać ---> piszcie w komentarzach. Dzisiaj łapcie mój wczorajszy, świąteczny strój dnia. Byłam ubrana w moje ukochane pastele i róże. Buciki zaliczyły swój pierwszy raz i mimo, że obcas jest super wygodny, strasznie mnie obtarły na palcach. Bluzeczka jest z Pepco i ma uroczy wzór, i świetny krój, zawsze chciałam taką bluzkę, niestety w sieciówkach takie cuda są bardzo drogie. Ta bluzeczka kosztowała tylko 20zł, jakościowo super, polecam :)
Bluzka - Pepco
Spodnie - Pieces, sh
Marynarka, torebka - Bershka
Płaszcz - Allegro
Kolczyki, szalik - Aliexpress
Buty - Primark
Pierścionek - zaręczynowy
Na pożegnanie życzę Wam udanego drugiego dnia Świąt :*