Hej :) Dzisiaj obiecany post o spotkaniu bloggerek:)
W ubiegłą sobotę spotkałam z bloggerkami(i jednym bloggerem) na spotkaniu w warszawskiej kawiarni MiTo. Nie mieliśmy zbyt dobrej miejscówki(piwnica!), było tam bardzo duszno, ale atmosfera była super!
Na początku przyszła do nas pani Aleksandra Gelo-Piesta konsultantka firmy Mary Kay. Opowiedziała nam trochę o firmie i kosmetykach. Ich produktów nie znajdziemy w sklepach, bo założeniem firmy jest dobranie produktów do kobiety, tak aby czuła się i wyglądała dobrze. Czyli jedynym wyjściem jest kupienie u konsultantki. Potem przeszliśmy do części praktycznej, były to zabiegi na dłonie i usta. Potem miałam tak super nawilżone dłonie, że ciągle je miziałam, haha! Jeszcze nigdy nie były tak cudownie zadbane. Usta też były zadowolone z peelingu i balsamu :) Potem był czas na metamorfozy, zgłosiłam się na ochotniczkę, bo w sumie do odważnych świat należy :) Pani konsultantka pokazała nam jak prawidłowo zmyć makijaż, jak wklepać krem i krem pod oczy. Potem dobrała nam podkład i puder. Było super! Miałam na sobie make-up, ale wyglądałam jakby bez niego. Wielkie wow! Niestety cena tych kosmetyków jest dość zaporowa i na razie się na nie nie skuszę :( Potem było rozdanie giftów i rozmowy, plotki, pogaduszki! :D Po wszystkim zmyłam się z Kasią do pobliskiej kawiarni. Uważam, że spotkanie było jak najbardziej udane, wszyscy byli niesamowici i pomogli mi w projekcie. A jakim projekcie? Dowiecie się potem.... :)
Fotki ze spotkania dołączę potem, jak już nasza fotografka je opublikuje :)
Teraz fotkiprezentów:)
1. Krem energizujący Sothys- ciekawa firma, która nie sprzedaje swoich kosmetyków w sklepach tylko w spa :) I właśnie od salonu spa dostałyśmy te cudeńka, a mianowicie od Salon Escape, który mieści się w Warszawie. Dostałam też ulotkę z ich zabiegami i chyba się skusze na któryś z nich :) Muszę jeszcze wspomnieć, że Sothys jest importowany z Francji przez Beauty Trade :) A tak między nami, mam nadzieję, że krem wreszcie nawilży moją suchą skórę :)
2. Zestaw trzech mega próbek dostałam od Studia Fryzur Mariusza Szymojko. Są to: odzywka, szampon i olejek. Ten ostatni już kiedyś miałam i mi przypasował, więc liczę, że reszta też będzie super :)
3. Od Pani konsultantki dostałyśmy nowe zapachy Mary Kay. Osobiście zapach jest dla mnie ciekawy, ale nie idealnie trafiony w mój gust. Mam nadzieję, że się polubimy, bo za buteleczką przepadam. Jeszcze nigdy nie miałam styczności z tą firmą, więc jestem ciekawa jak z jakością tych perfum ;)
4. Od Schaffashoes każda z nas otrzymała bon na 100zł do wykorzystania w ich sklepie. Gdy weszłam na ich stronę wszystko było mega drogie( o wiele więcej niż 100zł), ale voucher obejmował promocje, więc się bardzo ucieszyłam. Pośród wielu przecenionych butów wybrałam czarne lordsy i dzisiaj właśnie doszły :) Po dwóch dniach, kurierem, schaffa spisała się na medal. Jutro Wam je pokażę, bo będzie post New in :)
5. Kosmetyki Isadory urzekły mnie swoim dizajnem, a także kolorem(pomadka!). Myślę, że ciekawie będzie je testować, szczególnie że ostatnimi czasy miałam ochotę na nowy tusz, bo ten z Rimmel już powoli zasycha. A kremowy eyeliner się przydam, bo tego rodzaju kosmetyki szybko eksploatują się w mojej kosmetyczce. Dlaczego? Przecież nigdy nie wychodzę bez "kociego oka", koniecznie czarnego :)
Kosmetyki Isadory możecie kupić też na stronie Luxury :)
6. Rabat do sklepu Imperial- raczej nie skorzystam, bo rabat 10% to nie rabat.
7. Delawell sprezentowało nam odżywkę keratynową do paznokci, a także kilka próbek z serii Spa. Bardzo lubię dostawać próbki, bo mogę je potem używać na wszelkich wyjazdach :) A odżywka doczeka się recenzja na pewno, moje paznokcie to prawdziwy koszmar :P Każda z Was może sobie ją(a także inne produkty Delawell) sprawić, bo ich kosmetyki są dostępne w Hebe.
8. Kilka próbek od Love me green, miałam już je kiedyś, więc pewnie polecą w świat, albo do kosmetyczek moich przyjaciółek :)
9. Kompleksowa pielęgnacja od firmy Pilomax bardzo mnie zaskoczyła :) Ale pozytywnie! :) Wprawdzie nie mam włosów farbowanych(no dobrze mam, ale tylko trochę na końcach:P), ale są strasznie suche i myślę, że hipernawilżające produkty postawią je do pionu. Osobiście bardzo cenię produkty Pilomax, bo są tanie i dobrze radzą sobie z moimi włosami.
10. Bluza od Voltaire&Moliere jest najlepszym prezentem z tego spotkania. Oversizowa, idealna do legginsów i parki, a także do spódnicy typu skater. Do tego ten świetny nadruk. Czuję, że to będzie mój ulubiony ciuszek w szafie :)
+ fotki z imprezy od fotografa Olgi Fi Figaszewskiej, ze strony Wizja świata trzecim okiem
:)
W Spotkaniu uczestniczyli:
http://feverforfashion.pl/
http://www.goniaroniaa.blogspot.com/
http://www.szafaoli.pl/
http://powerpinkyx.blogspot.com/
http://classicorcool.com/
http://sickcreativemind.blogspot.com/
http://rasz-rush.blogspot.com/
http://kasiadirtyfashion.blogspot.com/
http://collectionofhours.blogspot.com/
http://miss-cosmo15.blogspot.com/
http://www.pagofashion.pl/
http://thepolaroidbook.net/
http://negativepositives.blogspot.com/
http://wolkenbruch92.blogspot.com/
http://oczami-kasi.blogspot.com/
http://smallrosie.blogspot.com/
http://www.stylejunkie.pl/
http://mojaszafa-mylittleworld.blogspot.com/
http://glampaula.blogspot.com/
http://pattpuzzle.blogspot.com/
http://www.marionetkamody.pl/
http://www.patriszjafashion.blogspot.com/
http://www.ermako.com/
http://bluecuff.blogspot.com/
http://www.goniaroniaa.blogspot.com/
http://www.szafaoli.pl/
http://powerpinkyx.blogspot.com/
http://classicorcool.com/
http://sickcreativemind.blogspot.com/
http://rasz-rush.blogspot.com/
http://kasiadirtyfashion.blogspot.com/
http://collectionofhours.blogspot.com/
http://miss-cosmo15.blogspot.com/
http://www.pagofashion.pl/
http://thepolaroidbook.net/
http://negativepositives.blogspot.com/
http://wolkenbruch92.blogspot.com/
http://oczami-kasi.blogspot.com/
http://smallrosie.blogspot.com/
http://www.stylejunkie.pl/
http://mojaszafa-mylittleworld.blogspot.com/
http://glampaula.blogspot.com/
http://pattpuzzle.blogspot.com/
http://www.marionetkamody.pl/
http://www.patriszjafashion.blogspot.com/
http://www.ermako.com/
http://bluecuff.blogspot.com/
Uff, dotarłam do końca, mam nadzieję, że Wy też :)
Jutro outfit, trzymajcie się cieplutko :)
bluza obłędna!
OdpowiedzUsuńzapraszam na kokilkowy post :)
sporo tych rzeczy :)))) świetna bluza!
OdpowiedzUsuńO jaa, super :) Czemu w Trójmieście nie ma takich spotkań ?:D
OdpowiedzUsuńśliczna bluza :)
OdpowiedzUsuńi już nie mogę doczekać się zdjęć ;)
To musiało być niesamowite wydarzenie =) prezenty cudne, zwłaszcza bluza =)
OdpowiedzUsuńHei, fajny post :) Strasznie podoba mi się Twój desing bloga. Śliczny po prostu <3 No i oczywiście podoba mi się Twój blog! Zdjęcia.. super.
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania, jeśli Ci się spodoba oczywiście ;)
bluejeans-lulu.blogspot.com/
Jeśli mogłabyś, kliknij proszę w banner PersunMall, byłabym bardzo wdzięczna! <33
śliczna bluza :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bluxa *.*
OdpowiedzUsuńChciaLabym uczestniczyć w takim spotkaniu :D
Cudowna bluza tak jak i blog :-) obserwuję i zapraszam do obserwacji mojego bloga:-)
OdpowiedzUsuńdefinition-of-dreams.blogspot.com
Fajne zdjęcia ! podollblog.blogspot.com zapraszam wszystkich na bloga, który prowadzi chłopak !
OdpowiedzUsuńTakie spotkania coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńwww.impossiblelive93.blogspot.com
o łał zazdroszczę wam tak owocnego spotkania :)
OdpowiedzUsuńAle ladna bluza ;)
OdpowiedzUsuńHaha czytajac takie posty coraz czesciej rozwazam zostanie bloggerka!
OdpowiedzUsuńShots i Pilomax to moje moje cuda sprzed ładnych kilku lat!
OdpowiedzUsuń