Hej :) Mam dzisiaj dla Was recenzję mojej ulubionej mgiełki do ciała z Bath&Body Works. Dostałam ją na spotkaniu bloggerek(a raczej pół roku po) i natychmiastowo skradła moje serce(i nos mojego Ukochanego). A czy jest czym się się zachwycać? Przeczytacie w recenzji :)
Mgiełka do ciała " Amber Blush" Bath&Body Works"
Możemy ją kupić w sklepach B&Bw w cenie 79zł za 236ml.
Opinia Producenta:
"Mgiełka do ciała łącząca w sobie takie nuty zapachowe jak: malinowy szampan, gardenia, magnolia, bursztyn i wanilia. Mgiełka jest idealnym uzupełnieniem perfum"
Moja Opinia:
Mgiełka jest w wysokim, smukłym opakowaniu, ma piękne złoto-różowe ornamenty i bezbarwną "zatyczkę" Atomizer nie zacina się(jak przy używaniu wód z Avon) i gładko rozpryskuje mgiełkę na ciele.
Przy pierwszym wrażeniu mgiełka jest bardzo intensywna. Pachnie malinami, magnolią i wanilią. Jak pyszny owocowy i słodki koktajl. Idealny zapach dla kobiet, które szukają bardzo dziewczęcych, wdzięcznych i uroczych zapachów. Kojarzy mi się z serią perfum dla dziewczynek z Sephory, która kiedyś miała takowe w asortymencie. Gorzej jest z trwałością, po 3 godzinach po zapachu nie ma śladu :( Ale w końcu to tylko mgiełka. Wydajność jest okej, używam kilka razy w tygodniu i zostało mi jeszcze sporo.
Ogólnie mgiełka jest naprawdę dobra i warto ją kupić, tylko pytanie, czy ktoś wyda na nią tyle pieniędzy?
nie miałam takiej nigdy, buteleczka wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńMgiełka jest dosyć droga xd ;) ale większość osób ją poleca :D
OdpowiedzUsuńPodobno bardzo ładnie pachnie :D szkoda, że u mnie nie ma tego sklepu ;c
http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam, Zuza ;)