Hej kochane :* Dziękuję za wiele komentarzy pod poprzednim postem. O to mi w sumie chodziło. O dyskusję, o Wasze przemyślenia.Tak trzymać! :) Teraz już wiem w którą stronę iść :)
Dzisiaj mam dla Was mini recenzje oraz swatche pomadek w kremie od Paese. Pracując w poprzedniej pracy( w sieciówce) miałam obowiązek malowania ust. Nigdy tego nie robiłam, zawsze stawiałam na oczy, a niestety tam obowiązywała pełna tapeta i musiałam się przystosować. Wyszło mi to na dobre, bo odkryłam fantastyczne pomadki w kremie od Paese.
Szmineczki są w kolorach cieplutkich, bardzo dziewczecych. Najczęściej nakładam dwie ostatnie od prawej. Jedna to typowy nudziak, druga jest neonowo różowa. Reszta tylko na ważne okazje, tę czerwoną planuję na moją rocznicową kolację z moim Ukochanym :)
Szminki maja bardzo piękne, wyraziste kolory. Świetnie napigmentowane, ale nie znoszą suchych skórek. Wpijają się w usta podkreślając wszelkie niedoskonałości. Pachną ładnie, bardzo delikatnie. Usta są po nich lekko wysuszone, dlatego zazwyczaj jako bazę nakładam balsam do ust z kolagenem.
Trwałość jest bardzo dobra, często pracowałam po kilkanaście godzin i przy wyjściu z pracy usta były w lekko naruszonym stanie. Na wydajność też nie narzekam.
śliczne kolorki! i bardzo fajnie, że mają dobrą trwałość :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPolecam :)
UsuńJeszcze nigdy nie miałam do czynienia z tą marką. Ale kolorki ma bardzo fajne
OdpowiedzUsuńDosyć nowa marka, ale polecam :)
UsuńSpora kolekcja. Ja najbardziej lubię odcienie różo.
OdpowiedzUsuńTo polecam Ci ten przedostati :)
Usuńjestem ciekawa tych pomadek :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Wypróbuj, może będą Ci pasować :)
UsuńJeejku kolorki sa cudowne!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)
szczególnie ten nude :)
UsuńJeejku kolorki sa cudowne!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)
:)
Usuńale co świetnie, bo nie rozumiem? :)
OdpowiedzUsuńBiorę wszystkie :P
OdpowiedzUsuńNie oddam haha :D
UsuńW śród moich znajomych krążą złe opinie na temat jakości pomadek z paese. Lubię tę firmę za podkłady i pudry ale szminki w sztyfcie mnie nie powalają. ciekawa jestem tych płynnych, zachęciłaś mnie do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem, myślę że warto przy słoczach ( ;) ) pisać numerki pomadek
Wiedziałam, że o czymś zapomniałam! :) Będą swatch, na pewno. Na blogu pojawi się jeszcze zbiorowa recenzja róży z tej firmy, swoją drogą bardzo udanych. W sztyfcie też bym nie poleciła nikomu, ale te w płynie sa naprawde super ;)
UsuńCzekam na róże, mam nadzieję, że są matowe, bardzo chętnie przed zakupem poznałabym Twoją opinię :)
Usuńmiałam kiedyś ten błyszczyk, ale jakoś mi nie przypasował ;) dziękuje kochana za komentarz i zapraszam ponownie :*
OdpowiedzUsuńto szminka, a nie błyszczyk :)
UsuńCudowne sa, spodobal mi sie bardzo drugi odcien :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ zapraszam na nowy post :) jesli Ci sie spodoba to zaobserwuj, to duza motywacja dla mnie poniewaz dopiero zaczynam :)
:)
UsuńBardzo ciekawe kolorki ;)
OdpowiedzUsuńJejku jakie śliczne paznokcie *.*
Jakiej odżywki używasz? ;)
Golden Rose, witaminowej :)
Usuńświetne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com