niedziela, 1 lutego 2015

Recenzja: Tatuaże Fake Tattoos

Hej :) Już bardzo bardzo dawno temu dostałam do testów tatuaże z Fake Tattoos. Postanowiłam je przetestować w te ferie i trochę się zawiodłam :/
Tatuaże wyglądały tak: 





Postanowiłam zrobić ten mniejszy. Zrobiłam wszystko tak jak było na odwrocie opakowania, niestety tatuaż został w połowie na papierku, a w połowie na mojej łapce. Tą druga połowę zostawiłam, sądząc, że przynajmniej tyle zostanie wytestowane,  Niestety po jakimś czasie miejsce zaczęło mnie niemiłosiernie swędzieć i postanowiłam go zmyć. Szkoda, bo mają takie piękne wzory :( 






10 komentarzy:

  1. szkoda żę się nie sprawdziły bo też uważam że wzory mają świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję, bo wzorek rzeczywiście mega:/

    Zapraszam na mój ostatni post:
    http://alanja.blogspot.com/2015/02/zote-dodatki-sh-basics-i-futrzany.html

    OdpowiedzUsuń
  3. W czasach podstawówki robiłyśmy sobie takie tatuaże na dyskoteki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm szkoda, bo piękny wzór,ale jak kiedyś robiłam to tez tak mialam wlasnie;/

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda, że nie pokazałaś efektu, ale rozumiem, że nie byłoby w sumie na co patrzeć, heh.
    http://berry-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy blog :)..fajnie się czyta ;)

    Serdecznie zapraszam na mojego w sumie nie jest o modzie czy kosmetykach tylko o zespole,ale mam nadzieję,że się spodoba

    http://blogdlafanowzespolulemon.blogspot.com/

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie wyszło, bo rzeczywiście mają śliczne wzory ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że nie wyszedł :<
    obserwujemy? http://nataliexbrunette.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz :*

Copyright © 2014 Miss-cosmo15 , Blogger