Hej :) Ten weekend jakoś tak szybko mi minął, pewnie dlatego, że byłam w szkole.
Dzisiaj mam dla Was recenzję odżywki, która niestety mnie nie zachwyciła. Kupiłam ją w Biedronce jakoś w sierpniu i na razie zużywam ją, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że wyrzuciłam pełny produkt.
Mrs. Potter`s, Ekspresowa odżywka w sprayu z ekstraktem z aloesu i prowitaminą B5
Moja Opinia:
Odżywkę kupiłam w Biedronce w cenie ok. 5zł za butelkę o pojemności 200ml. Jeżeli chodzi o opakowanie, to spełnia swoje zadanie, aplikując produkt w takiej ilości, jaka jest potrzebna, a pompka się nie zacina. Przezroczystość butli pozwala na stałą kontrolę ilości kosmetyku.
Sprej używałam po myciu włosów, jeszcze na wilgotne kosmyki. tutaj w ogóle się nie sprawdzał. Włosy były przetłuszczone i obciążone, chociaż aplikowałam go na końce włosów. Nawilżenia i regeneracji nie zauważyłam.. Z czasem zaczęłam go używać na drugi dzień po myciu włosów, żeby ułatwić rozczesywanie. I tutaj się w miarę sprawdził, bo wygładza włosy i faktycznie, pasma są podatniejsze na szczotkę. Ogranicza puszenie się, ale nie na długo. W tym przypadku włosy nie są obciążone, ale nie jestem zadowolona z odżywki, bo chciałam odżywienia, a nie lepszego rozczesywania. I ten duszący zapach! Jestem na nie, ale dokończę go ze względu na minimalizowanie puszenia.
mialam przeczucie, że się nie sprawdzi.. i faktycznie mialam racje
OdpowiedzUsuńNikt nie używałam produktów tej marki :) ale właśnie też słyszałam, że nie powalają :)
OdpowiedzUsuńciekawe jakby się spisała na moich włosach ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
ciekawy produkt;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Raz użyłam i więcej razy podziękuję :P
OdpowiedzUsuń