Ostatnio pokochałam kobiece ubrania, a w szczególności pastele, obcasy i piękną biżuterię. Spódniczka jest po prostu przepiękna, ale jest droga, więc poszukam takiej samej w ciucholandzie za grosze :)
To chyba tunika, ale nie jestem pewna. Kolor jest świetny, przypominaja mi się sorbety mango i malina jedzone zawsze nad morzem. Absolutny must have.
Zawsze podobały mi się sukienki z baskinką, ale nie wiem co na to moje szerokie biodra. Sukienka jest śliczna, ma miętowy kolor i pewnie cenę z księżyca, ale nic na to nie poradzę, chyba sobię to cudo kupię :)
Teraz czas na urodzinowy Cosmopolitan.
Oj strasznie mi się podobają okulary Katty Perry, ale niestety nie kupię ich sobie, tak jak większośc, za 20zł. Musze sobie kupić u optyka, ze szkłami korekcyjnymi. A taki wydatek to mniej więcej 500zł.
Torebeczki Lulu sa bajeczne, cena juz nie :)
Teraz czas na Vivę.
Kocham sztuczne rzęsy, sa takie urocze, szczególnie te pierwsze, jak białe płatki róż.
Super zdjęcie :)
Kolejne fajne zdjęcie
Teraz Glamour.
Śliczny, lecz drogi swterek.Zawsze lubiłam spodnie, kochałam je. Ale od pewnego czasu zabujałam się w sukienkach. Szczególnie tych baardzo kobiecych, w kolorze czerwonym. sukienka na zdjęciu jest naprawdę piękna, ale cena odstrasza.
Kocham koszule dżinsowe, mam jedną z ciucholandu, ze sklepu M&co i wyglądam w niej bardzo dobrze. Zaletą koszul jest wielozadaniowość.
Jak już mówiłam uwielbiam pastele :)
Gdy zobaczyłam te legginsy przypomniały mi się obrazy z muzeum narodowego. Ale 100zł bym za nie nie dała.
Uwielbiam wszystko co się błyszczy!
Nie wiem jak wam, ale mi ta torebka przypomina ananasa.
Żółty pasek+różowa spódniczka=świetny, letni zestawik
I na koniec, mój zestaw z wyciętych z gazet ubrań. Podoba wam się? Może coś dodać?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz :*