Hej, ostatnio coś strasznie popsuła się pogoda i kompletnie nie mam na nic ochoty. Pomysłów na posty brak, a ja przecież nie chcę żeby moje czytelniczki o mnie zapomniały! Ostatnio mój licznik obserwatorów w ogóle się nie porusza, zastanawiam się jak się "robi" tylu obserwatorów! Ehh, jak ktoś znajdzie jakąś złotą radę, to proszę żeby się ze mną podzielił bo za każdym razem kiedy oglądam rubrykę robię cholernie smętną minę. Nie chcę tu wyjść na desperatkę albo na żebraka ale czasem zwyczajnie zazdroszczę "sławniejszym" blogerkom popularności. Nie mniej nie chciałabym nikomu oddawać bloga!
Oj, pewnie Was nudzą te moje szare gadki. Jutro mam nadzieję że pogoda się poprawi, bo jadę do babci na odpust parafialny i na pewno pokaże Wam nowe nabytki(na 1000% będzie to jakiś mały biżutek). Ostatnio mnóstwo czasu poświęcam na szukaniu fajnych stylizacji i oglądaniu "stylizacyjnych" filmików na YT. Dowiedziałam się że koniecznie muszę uzupełnić kolekcję moich "basiców", czyli bazy ubraniowej. Na początek zainwestuję w beżową marynarkę i biały oraz czarny top. Tak na miły początek. Kupię raczej w sieciówkach, bo w lumpku niestety nie da się kupować z listą! Ale jakiś tanich, przejrzę Cropp i Butik. Poszukam też na bazarkach, tam są prawdziwe kopalnie świetnych ciuchów. Zamierzam na nowy rok szkolny(liceum, huhu!) kupić balerinki i 2 pary tenisówek(białe i czarne albo czarne i kolorowe). Już nie mogę się doczekać roku szkolnego, chociaż będę chodzić nadal z niektórymi wrednymi meduzami z gimnazjum to i tak czuję że będzie super!
No ni, żeby było trochę weselej, zamieszczę jakieś stylizacje "w moim stylu". Zapraszam do obejrzenia.
Ewidentnie lubię taki styl. Jednocześnie na luzie i stylowo. Jedynie co bym tutaj zmieniła to czapka, która mi sie w ogóle nie podoba, bez niej stylizajcja byłaby super.
Lubię kiedy jest kolor, bez niego stylizacja byłaby bardzo nudna. Aczkolwiek nie podobają mi się zakolanówki, tutaj wyglądają dobrze i pasują do zestawu.
Ładny zestaw, chociaż "szarobury". Wolałabym jednak płaskie butki, np. jazzówki albo tenisówki. Bynajmniej nie wiem dlaczego ludzie w moim wieku tak bardzo "jarają się" wszelkimi vansami i conversami. Przecież to zwykłe buty, tylko z metką jakiejś "super marki". Już wolę kupić sobie na bazarze za 3 dych. I nich mi ktoś nie wciska kitu że te bazarowe to wytrzymają ze dwa tygodnie. Otóż nie, mam trampeczki za 20 zł, które mam już 4 lata i nadal są fajne. Żadnych takich, i basta!
Ostatnio oczarowała mnie kurtka z denimu(kto widział ostatni post SH, ten wie) i oglądam ostatnio wiele zdjęć z jej wykorzystaniem. I chyba wykorzystam pomysł dziewczyny na fotce. Tylko założę kryjące rajstopy, bo w kropki nie mam. Tak czy inaczej, zestaw jest bardzo udany.
Kocham prostotę, wręcz odrzuca mnie na widok przestylizowanych osób. Świetna stylizacja, taka "basicowa" + modne dodatki w kolorze brązu. Chociaż wolałabym bardziej odsłonięte buty latem :)
Czy prostota może być kolorowa? Tak!! Taki sam zestaw jak na górze, ale tak samo stylowy, choc ma o wile więcej kolorów. Torba jest prześliczna, może znajdę taką w sklepach?
Od razu zobaczyłam na miejscu tego swetra mój oversize. Chyba wypróbuję ten patent.
Lubię takie zestawy. Nawet identyczny nosze czasem do szkoły(ale z torebką i większą ilością bransoletek). Fajny kolor bluzki. Mi się tu wszystko bardzo podoba.
Lubię, kocham ponad wszystko koronkę!A szczególnie w połączeniu z dżinsem. Ten zestaw jest extra, idealny na lato!
Podobają mi się kolory i wzory które połączyłam ta dziewczyna. Zestaw jest bardzo letni i idealny na ciepłe dni(których u nas aktualnie brak :().
Najbardziej z ej stylizacji podoba mi się wisiorek i spodnie z paskiem. Bluzka i buty są w kolorze ciemnej mięty, ja zdecydowanie wolę pastelowa wersję tego koloru. Tak czy inaczej, jest to jednak dość oklepany zestaw.
A co wy myślicie o tych strojach? Który jest zdecydowanie "wasz" a którego nie możecie ścierpieć?
P.S. Wszystkie fotki zamieszczone w poście pochodzą ze strony lookbook.nu