sobota, 9 marca 2013

Must have włosowe :)

Hej :) Ostatnio przeżywam prawdziwe koszmarki włosowe i staram się aby moje włosy wreszcie były piękne i zdrowe! Po przejrzeniu kilkudziesięciu postów włosomaniaczkowych bloggerek. Stwierdziłam że pora na listę zakupów. Choć mam już parę produktów włosowych, w tym świetną maskę, olej i olejek do końcówek, myślę że pora przetestować coś innego. Zapraszam na moją "chciejlistę"

Szampony

Na początku chcę się zaopatrzec w szampon Barwy, podobno świetnie oczyszczają skórę z olejów! Są tanie i dostępne, więc czemu by nie spróbować? :)
Słyszałam też, że płyn do higieny intymnej Feceelle jest dobry do zniszczonych i kruchych włosów. Szczerze, to ta metoda wydaje mi się dziwna, ale myślę że mogę ją przetestować. Żel z Facelle znajdziemy wyłącznie w Rossmannie, z czego bardzo się cieszę bo to jedna z moich ulubionych drogerii. 
Kolejnym ciekawym pomysłem na pielęgnację włosów jest zastosowanie pianki do higieny intymnej z Green Pharmacy. Podpatrzyłam ten pomysł u Anwen i wydaje mi się bardzo ciekawy, poniekąd bardzo spodobał mi się skład i dizajn opakowania. Na pewno poszukam jej w aptekach!
Kolejnym szamponowym punktem są szampony z Alterry. Na razie z Alterry używałam tylko kremu  tonującego i nie przypadł mi do gustu. Mam nadzieję że z produktami włosowymi będzie lepiej! :P 
Tylko który wybrać?
  

Odżywki

Na początku mam ochotę na odżywkę z Garniera, z awokado. Czytałam obiecujące opinie i wąchałam go w sklepie. Wydaje się bardzo fajny, na pewno jest dostępny w Rossamnnie, więc kupię :P
Mam także ochotę na odżywkę z Alterry, z granatem. Nie ma silikonów, jest naturalna, i ma iście niebiański skład! A jak przeczytałam recenzje na wizażu, to z miejsca wiedziałam że to mój kosmetyk must have. Oby tylko nie zawiódł! 

Maski

Tutaj na pierwszym miejscu jest przede wszystkich maska Stapiz, Sleek Line, Czego się nie dowiedziałam o tym cudeńku! Blogerki  są zgodne w tym temacie i zdecydowana większość twierdzi że jest bardzo dobra. Poza tym przekonuje mnie jej pojemności i cena. Szkoda tylko, że nią mam pojęcia gdzie by tu ją kupić :(
Stapiz, Sleek Line, Repair & Shine Hair Mask (Maska regenerująca z jedwabiem i wyciągiem z pestek słonecznika)
Z drugiej strony zaciekawił mnie balsam Mrs Potters, do włosów suchych i zniszczonych. Moje włosy nie są suche, ale za to zniszczone jak nie wiem co. Myślę, że ten kosmetyk mógłbym mi trochę pomóc. Cena nie jest wygórowana, a dostępność bardzo łatwa. 
Forte Sweden, Mrs. Potter`s, Balsam do włosów suchych i zniszczonych z aloesem

Wcierka

Jak ja bym chciała sobie kupić wcierkę z Jantara! Podobno jest to cudo nad cudami! Ciekawe czy dostanę go w swojej aptece, czy tez będę musiała zamawiać przez internet... Ale i tak myślę że jakoś ja zdobędę! :P
Farmona, Jantar, Odżywka do włosów i skóry głowy

Co mi jeszcze brakuje? Co polecicie, a co odradzicie? 

9 komentarzy:

  1. Produkty alterry nie majq niebianskiego skladu. Na poczatku skladu jest alkohol ktory BARDZO wysuszyl mi skore glowy i wlosy. Stapiza mozesz znalezc w drogerii hebe. U mnie sie nie sprawdzil, w dodatku ma bardzo intensywny sztuczny zapach

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc żadnego z tych produktów nie miałam, choć zasypuję swoją półkę maskami do włosów. Ale zazwyczaj biorę każdą inną, bo pytam o ich działanie w sklepie typowo fryzjerskim. :)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. W Amsterdamie? Jaką Ty tam drogą leciałaś/jechałaś? :D

    Na tej liście masz i moje wielkie miłości (garnierowa odżywka!) i produkty, których nie cierpię (szampony z Alterry), co wydaje mi się dość interesujące :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jantar czasem wystarczy po prostu zamówić w aptece i przywiozą razem z dostawą następnych leków góra za 2 dni :) wiem że DOZ na pewno sprzedaje. natomiast tę odżywkę z awokado osobiście odradzam, nic specjalnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie odżywka Alterry w ogóle się nie sprawdziła :( Bardzo lubię obecną odżywkę do włosów farbowanych ISANY :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Alterra-cudo <3
    Ja do zmywania olejków używam szamponu dla dzieci :D
    Jantara nie mam, bo nie mogę nigdzie dostać, ale polecam maskę wzmacniającą z łopianem od Babuszki Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pamiętam jak szampony z barwy kosztowały niecałe 3 zł :) teraz ich cena przynajmniej u mnie w mieście jest ponad 100% wyższa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz :*

Copyright © 2014 Miss-cosmo15 , Blogger