Miami Pink-czyli neon na ustach od Sephory!

Hej :) Miało być ładnie a tu proszę! Pogoda iście zimowa, wolę wiosnę zdecydowanie! Dzisiaj pora na recenzję kosmetyku, który ostatnio bardzo polubiłam. Jest to kredka z Sephory w kolorze Miami Pink :) Zapraszam na recenzję :) 

Sephora Ultra Vinyl Lip Pencil

 Kredkę możemy kupić wyłącznie w Sephorze i na stronach internetowych, za ok. 40 zł, za 2,8 grama. Moja jest z wymiany i bardzo się cieszę, ponieważ nie kupiłabym jej po cenie sklepowej. Jak dla mnie to za dużo na jakąś kredkę, wolę droższy podkład albo krem, ale mniejsza z tym. Kredka ma fajne opakowanie, czytelne napisy i solidne zamknięcie. Do opakowania nie mogę się przyczepić  Kolor jest neonowy, intensywny, niesamowicie przyciąga uwagę innych. Po nałożeniu na usta na początku są piękne  ale z czasem szminka je wysusza, co bardzo mnie denerwuje. Na szczęście dawka balsamu przed rozwiązuje problem i mamy piękne usta! Trwałość jest średnia, ok. 2 godziny z piciem i jedzeniem, ale generalnie da się przeżyć. Wydajność jest bardzo dobra, bo nie używam jej na co dzień  chyba ze jest lato. Odcień idealny na ciepłe miesiące, tak myślę. Uważam, że kredka jest dobra, wybornie się rozprowadza i ma królewski połysk. Niestety, ze względu na cenę, pewnie nie kupię ponownie :(

+ skład:
 Bis-Behenyl/Isostearyl/Phytosteryl Dimer Dilinoleyl Dimer Dilinoleate, Isocetyl Stearate, Polybutene, Diisostearyl Malate,Synthetic Wax, Silica,Mica, Calcium Aluminum Borosilicate, Synthetic Beeswax, Glyceryl Caprylate, Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Tin Oxide,Tocopherol. May Or May Not Contain: Ci 15850 (Red 7 Lake), Ci 73360 (Red 30), Ci 77891 (Titanium Dioxide)

Zdjęcie z internetu:

Co o niej myślicie? Jakie kredki lubicie?