niedziela, 10 czerwca 2012

Rady dla śpiochów :)

Jeżeli tak jak ja jesteście wielkimi śpiochami i nigdy nie możecie wyrobić się do szkoły, pracy, na studia, etc. to przeczytajcie ten post. Ja nigdy nie mogę zdążyć, zwyczajnie wole się wyspać, a potem narzekam że moja fryzura pozostawia wiele do życzenia. Pisząc post zainspiruję się wycinkiem z gazety, który znalazłam w moim domku :)

Wyobraźmy sobie że wstajemy o 7.15, do szkoły(albo pracy, itd.) mamy na 8.00, ale trzeba doliczyć dojazd, około 15 minut. Zostaje nam pół godziny na wyszykowanie się.
Po pierwsze myjemy twarz, najlepiej preparatem typu 3w1, wtedy możemy pominąć tonik i krem, zajmie to nam 2 minuty. Potem bierzemy szybki prysznic, ostatnie "płukanie" najlepiej zrobić lekko chłodną wodą żeby się orzeźwić. Dla baardzo sennych polecam stosowanie żelu pod prysznic o intensywnym aromacie cytryny, naprawdę pomaga. Myślę że mycie będzie trwać 5 minut z wytarciem się. Potem szybko smarujemy się kremem i stosujemy dezodorant, około 3 minuty. Potem ubieramy się. Według mnie jeżeli naprawdę lubisz sobie rano pospać, powinnaś już wieczorem naszykować ubranie oraz dodatki. Daje ci to kulka minut cennego czasu i wtedy z 5minut będą 2 minuty. Następnie makijaż i fryzura. Make up ranny powinien być naturalny, więc na początku nakładamy bazę, potem puder(jeżeli chcecie podkład, oczywiście użyjcie), następnie maskara, neutralny cień do powiek, róż i błyszczyk bądź szminka. Opcjonalnie można dodać eyeliner. Ważne żeby nie używać mocnych odcieni, naprawdę lepiej nałożyć beżowy cień rano, a na wieczór zostawić granatowy. Gdy już nałożymy makijaż, zajmijmy się fryzurą. Dla śpiochów polecam szybkie, minutowe fryzurki takie jak koczek i koński ogon. Jeżeli mamy jeszcze 3 minuty możemy zrobić boczny warkocz. Dla poważnie spóźnionych zostaje rozpuszczona fryzura np. z opaską. Makijaż i fryzura zajmie nam około 5-6minut. Potem lekkie śniadanie, polecam musli z owocami i jogurtem, albo razowe pieczywo z wędzonym łososiem i sałatą. Do picia polecam sok owocowy bądź herbatę. Jemy około 5 minut, a potem szczotkujemy zęby przez regulaminowe 2minuty. I tak, prostym sposobem jesteśmy wyrobione, piękne i gotowe do przeżycia fascynującego dnia. Oczywiście, kiedy jest zima trzeba wkalkulować trochę czasu na ubranie się. Jeżeli naprawdę nie mamy czasu zamiast prysznica, używamy perfum. Wiem, beznadziejny pomysł, ale to działa. A jeżeli obudzimy się z koszmarnie tłustymi pasmami, bez suchego szamponu, zawsze możemy użyć mąki ziemniaczanej, która świetnie absorbuje tłuszcz.
Pozdrawiam,
Miss :)

1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz :*

Copyright © 2014 Miss-cosmo15 , Blogger