Recenzja bardzo znanego i lubianego eyelinera Essence

Cześć, dzisiaj jestem nieco zdołowana, ponieważ Włosi dali klapę na Euro :(((( A tak w nich wierzyłam. No cóż, w każdym razie mają drugie miejsce(niektórzy mogą powiedzieć, tylko, ja mówię aż!) i powinni się z tego cieszyć(chcociaż wszyscy wiemy, że niedosyt pozostał). Co tam, następnym razem się uda! Najbardziej mnie wkurzają laski, które podniecają się TYLKO uroda Hiszpanów. Sorry, ale tu chodziło o grę, a nie który ładniejszy -.-  Miała być recenzja, a ja się o piłce rozgaduję haha :) Dobra, zaczynam ten opis, bo nieskończę do wieczora :)

Gel Eyeliner Essence

 Na początku przeczytajcie co mówi o nim producent, a potem przejdę do włsnych doświadczeń.

"Jego ultra-wygładzająca, żelowa formuła pozwala na idealną aplikację podobną jak płynnym eyelinerem i zapewnia szczególnie jedwabiste wykończenie  o różnorodnych efektach od matowego do świetlistego. po prostu zanurz specjalny aplikator do linera essence i z łatwością  namaluj perfekcyjną linię, która szybko wysycha, jest bardzo trwała, nie rozmazuje się i jest  wodoodporna! dostępny w 1 nowym kolorze"

Producent narobił smaka tym opisem wszystkim kosmetykocholiczkom(w tym mnie) i jakoś tak się stało że kupiłam. Nie jest drogi, kosztuje zaledwie 10-13zł. Ja swój kupiłam w Drogerii Jasmin w odcieniu 01 "Midnight in Paris", czyli po prostu czarnym.
Eyeliner'a w słoiczku jest bardzo mało, zaledwie 3 gramy. Wyprodukowany został we Włoszech.    

 Czas teraz na moją opinię:

Opakowanie:
Eyeliner w jest w małym szklanym pojemniczku z dużą, praktyczna nakrętką. Choc kilka razy mi spadł, jeszcze nigdy się nie stłukł. Wzornictwo jest bardzo minimalistyczne i tym samym jeszcze bardziej mi sie podoba.
Konsystencja
Chciałoby się rzec: niemal idealna! Bo to prawda. Gęstość jest dobra, bo żel nie jest ani za twardy ani przesadnie miękki. Łatwo go nabrać na pędzelek.

Nakładanie
Uważam że bardzo przyjemnie się go nakładało, bardzo dobrze się rozprowadzał, nie robił kleksów, ani nic z tych rzeczy.
Trwałość i Wygląd
Eyeliner mnie pozytywnie zaskoczył. Nie dość że żadna siła go z oka nie wykurzy, to jeszcze ma naprawdę czarny kolor(bardzo głęboki). Kosmetyk wytrzymuje na mojej powiece średnio  8 godzin(bez poprawek). Kreski wychodzą bardzo naturalnie, sa nasycone i idealnie czarne. Na dodatek jest wodoodporny!

Demakijaż
I z tym troche gorzej. Żeby go zmyc trzeba się nieźle napocic. ale to jedyny, mały minus w morzu zalet.
Cena i Dostępność
Cena wacha się miedzy 10 a 13 zł.Nie jest to jakas wygórowana cena za to cudo. Z dostępnością też jest łatwo, liner możemy kupic w Douglasach, Naturach i innych.
Wydajność
Oj, wydajny jest jak diabli. Mam go już całkiem długo, a końca nie widać :)
Podsumowanie:
Fantastyczny produkt po niskiej cenie.Nic, tylko kupować :)